LOOK OF THE DAY: Lily Collins w sukni Zuhair Murad

Jedną z najpiękniejszych stylizacji wieczoru miała Lily Collins, która kompletnie nas oczarowała. Jej księżniczkowa suknia z kolekcji Zuhair Murad może stać się inspiracją dla przyszłych panien młodych. Zobaczcie nasz dzisiejszy LOOK OF THE DAY!

Lily Collins pojawiła się na czerwonym dywanie Złotych Globów 2017 w związku z nominacją za rolę w „Rules Don’t Apply”. Choć to nie pierwszy czerwony dywan Złotych Globów w jej życiu (pojawiła się na nim już w wieku 10 lat, towarzysząc wówczas ojcu – Philowi Collinsowi), dopiero w tym roku po raz pierwszy została sama nominowana do tej prestiżowej nagrody.

Co wybrała na ten wyjątkowy moment? Lily Collins długo zastanawiała się na wyborem odpowiedniej kreacji, o czym jeszcze przed wielką galą poinformowała swoich fanów na Instagramie.

Wśród tiulów, jedwabi i koronek przepięknych sukni uśmiechnięta buzia Lily Collins – tak w skrócie opisać można zabawne zdjęcie, które polubiło setki tysięcy osób!
- Jak we śnie. Utonęłam i delektuje się każdym detalem – czytamy pod zdjęciem.

Ostatecznie wybór aktorki padł na jasnoróżową kreację Zuhair Murada, która warta jest grzechu! To mgiełka bogato wyszywana przy dekolcie haftowanymi kwiatami i połyskującymi w blasku fleszy cekinami.

To nie pierwsza tak „błyskotliwa” kreacja w szafie Lily Collins. Gwiazda uwielbia świecące akcenty i nie przepada za minimalizmem. Wystarczy wspomnieć tu chociażby o jej zdjęciu, które umieściła na swoim profilu na Instagramie w sylwestra.
- Mogłabym to założyć w Nowy Rok, ale jest dzisiaj za zimno – zażartowała pod fotografią w obcisłym kostiumie kąpielowym i błyszczącym sweterku.

Jej ostatnia stylizacja ze Złotych Globów - choć spektakularna - jest bardziej romantyczna niż zmysłowa. W mediach już porównuje się ją do kreacji legendarnej Audrey Hepburn!
*- Lily Collins to współczesna Audrey Hepburn – *piszą zagraniczne magazyny modowe, zachwycając się suknią ze Złotych Globów. Rzeczywiście aktorka ma bardzo podobną urodę, a stylizacje, które wybiera, wpisują się w styl słynnej ikony mody.

To kreacja, w której każda kobieta będzie wyglądać jak z bajki. Zuhair Murad – mistrz haute couture – uwielbia zamieniać swoje klientki w księżniczki. Choć nie każda z nas może sobie pozwolić na suknię z atelier słynnego projektanta, być może suknia Lily Collins stanie się inspiracją. Suknie o kroju A, z zaznaczoną talią i wielowarstwową, falbankową spódnicą, a także z weksponowanymi plecami, to propozycje dla przyszłych panien młodych, które marzą o ultra kobiecej, bajecznej sukni ślubnej.

Haftowania, koronki i prześwity są bardzo modne, podobnie jak kolory, które odbiegają od tradycyjnej ślubnej bieli. Przybrudzony róż, na który zdecydowała się Lily Collins, może być ciekawą alternatywą.

Warto również wspomnieć o makijażu i fryzurze. Choć na wybiegu Zuhair Murada kreację prezentowała modelka, która miała rozpuszczone włosy, fryzura Lily Collins idealnie pasuje do sukni. Na tego typu upięcia powinny zdecydować się niskie i drobne panny młode. Do tego makijaż z akcentem na ciemne, długie rzęsy i intensywną czerwień na ustach – zmysłowo i elegancko!