Lotnicze Pogotowie Ratunkowe o dezynfekcji statków powietrznych. Te metody robią wrażenie
Koronawirus rozprzestrzenia się w zawrotnym tempie. Pracownicy medyczni transportując chorego muszą zachowywać szczególne środki ostrożności. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zdradziło, jak wygląda dezynfekcja statków powietrznych.
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe na swoim profilu na Facebooku regularnie dzieli się informacjami na temat obecnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Wiele osób zastanawiało się, jak wygląda dezynfekcja statków powietrznych. Administratorzy strony postanowili rozwiać ich wątpliwości i wyjaśnili wszystko krok po kroku. Te metody szokują.
Dezynfekcja statków powietrznych
"Nasze Załogi EC135 i Piaggio Avanti częściej mają do czynienia z procedurami związanymi z dezynfekcją. Uzgodnienie ich modyfikacji najczęściej wymaga konsultacji np. z producentem danego statku powietrznego lub jego elementów, tak, aby mieć pewność, że żadne z rozwiązań nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo. Z tego powodu, wykorzystujemy wyłącznie wybrane materiały dezynfekujące" – rozpoczęli swój wpis.
Następnie wyjaśnili, że po transporcie pacjenta z podejrzeniem lub rozpoznaniem zakażenia SARS CoV-2 zalecenia są szczególne. Jeśli doszło do skażenia powierzchni w statku powietrznym materiałem organicznym, trzeba niemal rozebrać kabinę na części pierwsze.
W takiej sytuacji zostają wymontowane fotele, sprzęt medyczny, platforma noszy oraz przedział bagażowy. Następnie dezynfekują powierzchnię i pozostawiają statek na kilkadziesiąt godzin, jak to mówią, "kwarantanny".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl