Ma 17 lat. Nie pytało rodziców o zgodę na metamorfozę

"Nightmare doll", czyli "koszmarna lalka" zdobywa coraz większą popularność w mediach społecznościowych. Pochodzący z województwa lubuskiego właściciel licznych kolczyków identyfikuje się jako niebinarny Kori Avery. Część internautów jest bezlitosna. "Usiąść i płakać" - komentują.

Nightmare DollNightmare doll wzbudza kontrowersje
Źródło zdjęć: © Instagram | nightmare_doll1

Coraz więcej osób decyduje się tatuaże czy piercing. Argumentują, że jest to sposób na wyrażenie siebie i swojej unikalności.

Czasem ingerencje w wygląd zaczynają przekraczać granice tradycyjnych praktyk. Duże emocje wzbudzają m.in. kolce na twarzy, wytatuowane gałki oczne, tatuaże pokrywające prawie całą powierzchni ciała, rogi, czy rozdwojone języki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekstremalny piercing dermal anchor

"Koszmarna lalka" pokazuje swoją metamorfozę

"Nightmare doll", co w tłumaczeniu na język polski oznacza "koszmarną lalkę", zyskuje na popularności w serwisie TikTok. Autor konta to niebinarny Kori Avery. W krótkich filmach publikowanych na platformie prezentuje swój niekonwencjonalny wygląd.

Kori Avery jest osobą, która wyróżnia się na tle innych swoim wyglądem. Na twarzy posiada wiele kolczyków. Ma przekłute brwi, nasadę nosa, wiele przekłuć ust oraz ogromne septum, czyli koczyk przechodzący przez przegrodę nosa. Boi się wyjmować kolczyki, ponieważ twierdzi, że dziurki bardzo szybko zarastają.

- Wy, ludzie zachowujecie się, jakby to był jakiś tatuaż. To nie jest tatuaż, to jest kolczyk, go można wyjąć, to nie jest na stałe - wyjaśnia Kori Avery.

Internauci są bezlitośni

Konto "Nightmare doll" na TikToku cieszy się coraz większą popularnością. Do tej pory zgromadziło ponad 22 tysiące obserwujących oraz 254 tysiące polubień. Mimo to, opinie internautów na temat wyglądu Avery są mocno podzielone. "Nightmare doll" budzi wiele emocji i dyskusji.

"Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą łatwe czasy, łatwe czasy tworzą słabych ludzi i tak właśnie wygląda tego efekt" - napisał jeden z internautów.

"Celowe oszpecanie się i zadawanie sobie bólu to choroba psychiczna" - stwierdził inny. "Usiąść i płakać" - czytamy w sekcji komentarzy.

Nie brakuje jednak głosów wsparcia dla Avery. Każdy wygląda, jak chce"; "Podziwiam za odwagę"; "Każdy niech żyje, jak chce" - piszą internauci broniący "Nightmare doll".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP
Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Gałęzie od sąsiada "wchodzą" na posesję? Musisz to mieć na uwadze
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Jerzy Cnota nigdy się nie ożenił. Tak mówił o kobietach
Serialowy syn Fronczewskiego. Dziś Mikołaj Radwan łączy technologię z aktorstwem
Serialowy syn Fronczewskiego. Dziś Mikołaj Radwan łączy technologię z aktorstwem
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie
Pracowała w sekstelefonie. Mówi o "najfajniejszym" kliencie
Brosnan nie miał kontaktu z synem przez 20 lat. Teraz mu przebaczył
Brosnan nie miał kontaktu z synem przez 20 lat. Teraz mu przebaczył
Była "króliczkiem Playboya". Tak wygląda dziś
Była "króliczkiem Playboya". Tak wygląda dziś
Posmaruj tym fugi. "Wyżre" cały brud w 20 minut
Posmaruj tym fugi. "Wyżre" cały brud w 20 minut
Przeżyła śmierć kliniczną. Twierdzi, że widziała piekło
Przeżyła śmierć kliniczną. Twierdzi, że widziała piekło
Jest ojcem dwóch dziewczynek. Nie ukrywa, że się o nie boi
Jest ojcem dwóch dziewczynek. Nie ukrywa, że się o nie boi
Wylej na kostkę brukową. Zadziała jak myjka ciśnieniowa
Wylej na kostkę brukową. Zadziała jak myjka ciśnieniowa
35 lat temu zagrał Kevina. Mało kto wie, ile na nim zarobił
35 lat temu zagrał Kevina. Mało kto wie, ile na nim zarobił
Tak objawia się niska inteligencja emocjonalna. Ekspertka mówi jasno
Tak objawia się niska inteligencja emocjonalna. Ekspertka mówi jasno