Ma 700 zł renty i chorego syna. Sprzedaje warzywa ze swojej działki

Na Facebooku pojawił się apel jednej z internautek. Martyna Kozłowska opisuje przypadek starszej pani, która handluje na warszawskiej Pradze. Kobieta sprzedaje warzywa i owoce ze swojej działki oraz własne przetwory. Okazuje się, że seniorka jest w bardzo kiepskiej sytuacji – otrzymuje 700 zł renty oraz opiekuje się chorym synem. "Jej syn ma raka, który przerzucił się na nogi, przez co nie może chodzić. Kobieta często nie ma co jeść, co zresztą widać to po niej – skóra na niej wisi. Prosi jedynie o jedzenie" – czytamy. Internautka, która co jakiś czas kupuje kobiecie jedzenie, zachęcała do pomocy także innych.

Wszystko wskazuje na to, że pomoc udało się uzyskać ekspresowo. Po 3 godzinach post udostępniony został już ponad 500 razy. Autorka apelu przyznała, że nie nadąża już z odpisywaniem na wiadomości. Podkreśliła również, że sama zainteresowana nieco wystraszyła się skali odzewu. "To miała być prośba tylko do moich znajomych, a post bije rekordy. Jeśli jeszcze paczki nie wysłaliście (a wiem, że część już wysłała), wstrzymajcie się proszę. Będziemy jej donosili dary od was co tydzień w miarę możliwości" – pisze Kozłowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl