Ma 80 lat i wzięła ślub. Jej mąż jest młodszy o 20 lat
Janet Merryman ma 80 lat i niedawno wzięła ślub ze swoim 6-letnim partnerem. Kobieta jest świetnym przykładem tego, co daje młodość duchem. Jak podkreśliła Janet, nie ma zamiaru marnować ani chwili. Najbliższe zamierza przeżyć w zgodzie ze sobą i spełniając marzenia.
80-letnia Janet wyszła za mąż
80-letnia Janet Merryman pokazuje, że wiek to tylko liczba. Janet namawia inne kobiety do tego, aby nie bały się ryzyka w imię miłości i własnego szczęścia. 80-latka niedawno stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wnuczka relacjonowała przygotowania do uroczystości w mediach społecznościowych. Na TikToku pojawiła się cała seria filmów ukazujących drogę Janet przed ołtarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ślub na szczycie Andów. Para młoda wspinała się na ceremonię trzy dni
"Nie zostało mi wiele lat. Chcę się nimi nacieszyć"
Buty na wysokiej szpilce. Obcisła biała suknia z górą typu bandeau i rozporkiem odsłaniającym nogę. 80-letnia Janet postanowiła pójść do ślubu w wymarzonej stylizacji, nie oglądając się na to, co jest "stosowne do jej wieku". Kobieta nie posiadała się z radości, że w ostatnich latach podejmowała decyzje w zgodzie ze sobą. Nie inaczej było w przypadku wybierania odpowiedniej stylizacji na własny ślub.
Historią Janet zainteresowało się "Good Morning America". Kobieta zgodziła się na rozmowę z dziennikarzami tego porannego programu jednej z telewizyjnych stacji w Ameryce.
- Jeżeli oglądają mnie teraz jakieś 80-latki, chcę im przekazać, aby nie bały się ryzykować. To wszystko, co mogę powiedzieć. To jest to, co robię. Nie zostało mi wiele lat. Chcę się nimi nacieszyć. Czy kiedykolwiek myślałam, że w wieku 80 lat wyjdę za mąż? Absolutnie! - opowiadała Janet.
"Jej szczęście jest moim szczęściem"
O swojej niezwykłej babci kilka słów powiedziała też Danielle Jefferson, która jest wnuczką Janet. Młoda kobieta wspomniała, że 80-latka swojego pierwszego męża, a jej dziadka, poznała, gdy była nastolatką. Ślub z mężczyzną wzięła, gdy miała zaledwie 18 lat. To była wielka miłość... Niestety 16 lat temu doszło do tragedii - dziadek Danielle odebrał sobie życie. Wszyscy mocno przeżywali jego odejście.
Dla Janet był to wyjątkowo trudny czas w życiu. Odszedł jej ukochany, a sama kobieta zachorowała na raka okrężnicy. Na szczęście wygrała z chorobą. W miarę upływu lat czuła się jednak coraz bardziej samotna. Wtedy na jej drodze pojawił się jej sąsiad. Szybko okazało się, że ma z mężczyzną wiele wspólnego. Uczucie zaprowadziło parę przed ołtarz.
- Szczerze mówią, to jest niezwykle wzruszające. Jej szczęście jest moim szczęściem. Uwielbiam patrzeć na to, jak jest teraz radosna. Znów odnalazła miłość - wspomniała na jednym z TikToków Danielle.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
