Ma przerzuty do mózgu. Pokazała, jak wygląda teraz
Początkowo rokowania były dobre, ale wkrótce lekarze poinformowali ją o kolejnych przerzutach. To niejedyny "cios", z jakim musiała zmierzyć się w ostatnim czasie. Shannen Doherty się nie poddaje.
Shannen Doherty to jedna z najpopularniejszych aktorek lat 90., która sławę zyskała rolą Brendy w kultowej produkcji "Beverly Hills 90210". Obecnie aktywistka i działaczka społeczna wspiera kobiety zmagające się z nowotworami. Kilka lat temu aktorka zachorowała na raka piersi. Chociaż początkowo rokowania były dobre, to niedawno poinformowała fanów o pogarszającym się stanie zdrowia i przerzutach do mózgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trudnym momencie nie odcięła się od świata
Doskonale pamiętamy czarno-białe zdjęcia Shannen Doherty, która siedząc w towarzystwie najbliższych kobiet, patrzy na swoją twarz w lustrze i pozbywa się kolejnych pasm włosów.
Aktorka wykazała się wielką siłą i odwagą, otwarcie mówiąc o swoim przykrym doświadczeniu, nie kamuflując peruką łysej głowy i "oswajając świat" z wyglądem chorej osoby.
Tym sposobem Shannen Doherty dodała otuchy chorującym kobietom, ale zyskała również wielkie wsparcie - także ze strony gwiazd Hollywood.
Najbliżsi zawiedli
Jednak nie wszyscy z bliskiego środowiska Doherty sprostali zadaniu wparcia kobiety w chorobie. Chociaż wydawało się, że z mężem, Kurtem Iswarienko, tworzy od 2011 roku związek idealny i wsparty mocnymi fundamentami, wrażenie okazało się złudne. Aktorka poinformowała niedawno o zakończeniu długoletniego związku. Powodem miały być zdrady mężczyzny, do których doszło, kiedy Doherty walczyła o życie.
Przyjaźnie z dawnych lat
Pomimo wielu "ciosów", aktorka stara się cieszyć życiem, być "tu i teraz". Niedawno spotkała się z kolegami z planu "Beverly Hills 90210". Stare przyjaźnie przetrwały trudne i długie lata, a Doherty wyglądała promiennie i radośnie na urodzinach Briana Austina Greena. Chociaż fani dostrzegli, że ubyło jej kilka kilogramów.
Shannon Doherty optymistycznie patrzy w przyszłość
"Kocham moich ludzi" - podpisała pod najnowszym zdjęciem Shannen Doherty, otoczona twarzami z uśmiechami od ucha do ucha. Ubrana w czarny T-shirt z grafiką, ponownie ma nieco krótsze włosy. Widać, że w kolejnym etapie walki z chorobą, nie jest osamotniona. Także fani pod każdym nowym postem Doherty wysyłają jej moc dobrych słów i ciepłych myśli.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
