Pokazała nagranie ze szpitala. Ma przerzuty do mózgu

Shannen Doherty zyskała popularność w latach 90., gdy wcielała się w role Brendy Walsh w serialu "Beverly Hills 90210" oraz Prudence Halliwell w "Czarodziejkach". Mimo że od tego czasu głośniej było przede wszystkim o skandalach z jej udziałem niż dorobku artystycznym, wciąż cieszy się niebywałą popularnością wśród fanów na całym świecie. Teraz wielu z nich kibicuje jej w walce z rakiem.

W 2015 roku Shannen Doherty poinformowała fanów, że wykryto u niej raka piersi. Artystka nie ukrywała, że zrobi wszystko, by wygrać z chorobą. Tak właśnie się stało. Dwa lata później aktorka ogłosiła, że nowotwór jest w remisji. Gwiazda "Beverly Hills 90210" zdradziła wówczas, że spadł jej ogromny kamień z serca.

Spokój nie trwał jednak zbyt długo. W 2019 roku Shannen Doherty usłyszała druzgocącą wiadomość - rak powrócił. Gwiazda przeszła podwójną mastektomię oraz wycieńczającą chemioterapię i radioterapię. Artystka nawet na chwilę nie zwątpiła, że może wyzdrowieć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doherty niestety nie mogła w pełni skupić się na swoim zdrowiu. Niedawno odkryła, że jej mąż miał romans z agentką. Aktorka postanowiła wnieść pozew o rozwód. Jednocześnie między byłymi partnerami rozpoczęła się walka o pieniądze, ponieważ para nie miała podpisanej intercyzy.

Czytaj też: Ma przerzuty do mózgu. "Bardzo się boję"

Niestety w styczniu 2023 roku lekarze wykryli u Shannen Doherty przerzuty komórek nowotworowych do mózgu. Aktorka nie ukrywa, że lekarze nie dają jej dużych szans, jednak ona nie zamierza się poddać.

Gwiazda szczegółowo relacjonuje swoje leczenie na Instagramie. To właśnie tam opublikowała filmik na chwilę przed operacją mózgu. Aktorka wyglądała na nim na zmęczoną, jednak wciąż pełną nadziei. Napięcie rozładowywała poczuciem humoru.

Czytaj też: Shannen Doherty nie poddaje się w walce z rakiem. "Nie jestem gotowa, by odejść"

Chętnie żartowała z pielęgniarkami i lekarzami przygotowującymi ją do zabiegu. Artystka postanowiła dopiero teraz opublikować nagrania ze stycznia, ponieważ chce w ten sposób dodać otuchy swoim fanom, którzy być może mają podobne problemy.

"Ewidentnie staram się być odważna, ale jestem przerażona. Strach mnie przytłacza. Boję się wszystkich możliwych złych wyników, obawiam się, że odejdę od mamy i tego, jak to na nią wpłynie. Martwiłam się, że po operacji nie będę już sobą. Tak może wyglądać rak" - napisała na Instagramie Shannen Doherty.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl