Maja Bohosiewicz komentuje "ustawę Kamilka". "Zapamiętajcie te nazwiska"

Maja Bohosiewicz komentuje "ustawę Kamilka". "Zapamiętajcie te nazwiska"

Maja Bohosiewicz wypowiedziała się na temat "ustawy Kamilka"
Maja Bohosiewicz wypowiedziała się na temat "ustawy Kamilka"
Źródło zdjęć: © AKPA
17.07.2023 12:25, aktualizacja: 17.07.2023 13:19

Maja Bohosiewicz odniosła się do przyjętej ostatnio przez Sejm "ustawy Kamilka". Aktorka nie gryzła się w język - ostro skrytykowała zachowanie grupy posłów, którzy zagłosowali przeciwko nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

W piątek 14 lipca Sejm niemal jednogłośnie przyjął tzw. "ustawę Kamilka". Propozycję nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, która ma wzmocnić ochronę dzieci przed przemocą, wnieśli posłowie Suwerennej Polski. Nazwa ustawy wzięła się od ośmioletniego Kamila z Częstochowy, który zmarł w maju, po wielokrotnym i brutalnym maltretowaniu przez ojczyma.

Maja Bohosiewicz o polityce

Maja Bohosiewicz na Instagramie postanowiła skomentować przegłosowanie ustawy. Na początku zwróciła uwagę na osoby, które nie interesują się polityką. "Większość z nas nie interesuje się na co dzień polityką - nie z ignorancji, jak sądzę, ale z bezsilności. Atakują nas tylko oszustwa, złodziejstwa, podwyżki i od steku tej beznadziei zdecydowanie łatwiej się odciąć, bo to, że jestem na bieżąco, w żaden sposób nie zmienia otaczającego mnie świata czy wysokości podatków" - napisała Bohosiewicz.

Aktorka bardzo ostro oceniła politykę - nazwała ją światem "matactwa, kasy i najgorszą degrengoladą". Zaznaczyła też, że jedyne, na czym jej zależy to fakt, żeby rządzący "postarali się chociaż nie utrudniać".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maja Bohosiewicz o "ustawie Kamilka". "Zapamiętajcie te nazwiska"

Bohosiewicz wyznała też, jak mocno przejmuje się losem najbardziej potrzebujących. "Los dzieci i kobiet w potrzebie jest najbliższy mojemu sercu, nie mam zgody na przemoc w jakiejkolwiek postaci, na wykorzystywanie siły fizycznej czy emocjonalnej" - podkreśliła i pochwaliła postawę polityków, którzy w ekspresowym tempie procedowali "ustawę Kamilka".

Jednocześnie ostro skrytykowała posłów, którzy zagłosowali przeciwko. "Wiecie co jest niesamowite?! Że przeciwko zagłosowało ośmiu posłów Konfederacji: Konrad Berkowicz, Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Krystian Kamiński, Janusz Korwin-Mikke, Krzysztof Tuduj, Stanisław Tyszka, Michał Urbaniak" - czytamy na profilu Bohosiewicz.

Nie kryła ona wściekłości: "Tych ośmiu panów nie wstrzymało się od głosu, tylko jawnie powiedzieli, że są przeciwko dzieciom. Nie mieści mi się w głowie, że ktokolwiek z was mógłby zagłosować na Konfederację po takim kroku. Zapamiętajcie te nazwiska".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta