Maja Sablewska tłumaczy się z odważnych zdjęć. Nie zamierza przestać
Odkąd Maja Sablewska znacząco schudła i odnalazła swój styl, chętnie publikuje na Instagramie roznegliżowane zdjęcia. Niejedna z fotografii wywoła sporo kontrowersji, a na samą zainteresowaną otrzymała wiele nieprzyjemnych komentarzy.
Podczas rozmowy z dziennikarzami Dzień Dobry TVN Sablewska została zapytana o odważne zdjęcia w bieliźnie, które zamieszcza w internecie. Według Mai nie ma w tym nic złego. "Mam teraz taki bardzo dobry okres w swoim życiu, kiedy akceptuję siebie. I prawda jest taka, że dawno nie pamiętam siebie w tak dobrej formie. Mogę się tym śmiało pochwalić, bo życzę takiej formy każdej kobiecie" - stwierdziła.
"Ja po prostu zakochałam się w sobie. Mam w końcu tę miłość własną, na którą czekałam przez wiele lat. I życzę każdej kobiecie takiego stanu, jak ja mam teraz, bo to jest cudowne. Chwalenie się tym nie jest niczym złym. Jedyne co nas ogranicza to strach" - dodała.
Dawna agentka gwiazd, która dzisiaj jest popularniejsza niż niejedna jej była podopieczna, jest zszokowana skalą zainteresowania jej kontem w mediach społecznościowych. "To niesamowite, że mój Instagram wzbudza takie emocje. Sama jestem tym zaskoczona, jeśli mam być szczera. Nikogo nie udaje. Jestem taka w programie, jak teraz i jak na Instagramie" - powiedziała Maja Sablewska.
A wy co sądzicie o zdjęciach Mai?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Kobiety w Roli Głównej - rozmowa z Magdaleną Kanoniak
