Makijaż dla blondynek. Te kolory podkreślą urodę

Cera blondynki charakteryzuje się jasnym odcieniem, dlatego wszelkie bronzery czy róże powinny być stosowane z umiarem. "Czyste" odcienie różu nie są zalecanie, gdyż mogą uwydatniać zaczerwienienia i niedoskonałości cery, które na jasnej karnacji są niezwykle dobrze widoczne. Blondynce o platynowych włosach pasować będą delikatne róże wpadające w jasny beż, natomiast blondynki o złocistej barwie włosów mogą pozwolić sobie na róże w odcieniach brzoskwini. Ciemne blondynki zaś będą dobrze wyglądały w różu, który wpada w brąz. Jaśniejsze barwy będą prezentowały się nienaturalnie.

Najlepszy podkład dla blondynki to taki, który ma wysoki lub średni stopień krycia. Dzięki temu cera zyska równomierny koloryt, a zaczerwienienia znikną. Oczywiście zawsze należy pamiętać o odpowiednim odcieniu, gdyż odznaczająca się warstwa zbyt ciemnego podkładu zawsze rzuca się w oczy.

Jakie cienie?

U blondynek najlepiej sprawdzą się delikatne kolory i jasne tonacje. Zbyt "cukierkowe" odcienie, np. mocny róż lub turkus, będą wyglądać sztucznie. Paniom o chłodnym typie urody, czyli o porcelanowej, bladej karnacji oraz platynowym odcieniu włosów, pasować będą cienie do powiek o chłodnych kolorach zieleni czy błękitu. Panie o ciepłym typie urody, ze złocistą skórą i miodowym kolorem włosów, będą najlepiej wyglądały w odcieniach brązu, beżów czy brzoskwiń. Należy unikać fioletów i różów, które wywołują wrażenie zmęczonej cery i podkrążonych oczu.

Jaka szminka?

Z reguły szminka powinna być o około dwa tony ciemniejsza od karnacji, toteż u blondynek najlepiej sprawdzają się jasne, perłowe róże, beże, brzoskwinie i zgaszone odcienie czerwieni wpadające w fiolet. Należy unikać mocno nasyconych róży oraz ciemnych czerwieni z brązowymi refleksami, które są przeznaczone raczej dla pań o oliwkowej cerze. Na dzień najlepsze będą pomadki w kolorze nude, a na wieczór szminki w kolorze koralowej czerwieni lub wina.