Błąd popełnia wielu. Kawa traci moc

Jej miłośnicy nie wyobrażają sobie dnia bez choć filiżanki ulubionego napoju. Można ją pić bez dodatków, z cukrem, mlekiem, śmietanką... Wszystko zależy od naszych smakowych preferencji. Nie jest też tajemnicą, że wiele osób sięga po kawę, aby "dobudzić się" rankiem np. po niezbyt dobrze przespanej nocy. Kofeina potrafi nam podnieść ciśnienie i sprawić, że z większym zapałem zabierzemy się za codzienne obowiązki.

Jak dowodzą badania Analytical Flavor Systems wiele o smaku i aromacie kawy zdradza fakt, jak dawno temu była palona. Liczby mówią same za siebie. Czym się kierować, jeżeli zależy nam na kawie o intensywnym smaku i zapachu?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Zaparz i wypij. Efekty zauważysz gołym okiem

Naukowcy Analytical Flavor Systems wykazali, że kawa już po 14 dniach od daty palenia traci prawie 33 proc. swojego smaku oraz aromatu. Im później od daty palenia ziaren, tym jej walory są słabsze. Okazuje się, że w tym czasie utleniają się olejki zapachowe i ulatniają aromatyczne związki lotne. Jeżeli chcemy cieszyć się prawdziwym smakiem, krótki odstęp między parzeniem kawy a paleniem ziaren jest niezwykle ważny.

Proces "starzenia się" kawy rozpoczyna się zatem od razu po jej paleniu i bezpośrednio przekłada się na smak i zapach. W ten sposób rozróżnimy, czy pijemy świeży, czy "stary" napój.

Na zależność między smakiem kawy a świeżością ziaren zwrócili też m.in. autorzy publikacji "Protecting the Flavors—Freshness as a Key to Quality" (pol. "Chroniąc smaki - świeżość jest kluczem do jakości" - przyp. red.). Badacze podkreślili, że jakość kawy spada już kilka dni po wypaleniu ziaren.

Podobne informacje znajdziemy też w książce "Jak parzyć kawę" National Coffee Association of U.S.A. czy "The coffee Freschness Handbook" tego samego wydawnictwa.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl