Manuela Gretkowska o wyborach. "Poszłabym, ale na te normalne"
"Gdy patrzę na ławy sejmowe, w których siedzi PiS, wydaje mi się, że oglądam terrarium pełne gadów wygrzewających się w promieniach władzy" – powiedziała Manuela Gretkowska w wywiadzie dla Newsweeka. Wyznała, że w wyborach korespondencyjnych nie zamierza brać udziału.
04.05.2020 | aktual.: 04.05.2020 19:41
Pisarka razem ze swoim partnerem, Piotrem Pietuchą, zastanawiała się w wywiadzie nad fenomenem Jarosława Kaczyńskiego.
Pietucha tłumaczył, że prezes PiS "ucieleśnia zbolałość pokrzywdzonego", a część wyborców widzi w nim swoje odbicie. "Dlatego miliony Polaków – skrzywdzonych, wyd....nych przez zmianę albo na tę zmianę niegotowanych – odnalazły w nim siebie. Uwiódł ich niezasłużoną krzywdę: zbolałym Smoleńskiem, poniżonym patriotyzmem, umęczoną polskością" – powiedział Piotr Pietucha.
Manuela Gretkowska nie weźmie udziału w wyborach korespondencyjnych
Pisarka tłumaczyła, że wzięłaby udział w wyborach, ale tradycyjnych. "Przedarłabym się do urny, nawet podczas pandemii, zafoliowana i w masce. Mamy córkę w wieku sanitariuszki z Powstania Warszawskiego, więc jeżeli zapłacimy życiem, to postawi nam pomnik i napisze: 'Pamiętamy 2020. Wybory prezydenckie'" - dodała.
Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl