Blisko ludziMarcelinka może stracić oko. Rodzice muszą zebrać 1,5 mln zł

Marcelinka może stracić oko. Rodzice muszą zebrać 1,5 mln zł

Marcelina ma niespełna 10 miesięcy, a już stoi przed nią wielkie wyzwanie - walczy o swoje oko. W grudniu wykryto u niej groźną i rzadką chorobę - siatkówczaka. Liczba zachorowań na ten nowotwór jest mała (20 w ciągu roku). W Polsce nie ma nadziei na leczenie, lekarze chcą poświęcić oko dla ratowania życia dziecka. Nie musi tak być. Jest klinika, która może uratować oko Marceliny. Koszt operacji to 1,5 miliona złotych.

Kinga Kwiecień

13.01.2016 | aktual.: 20.01.2016 17:57

Marcelina ma niespełna 10 miesięcy, a już stoi przed nią wielkie wyzwanie - walczy o swoje oko. W grudniu wykryto u niej groźną i rzadką chorobę - siatkówczaka. Liczba zachorowań na ten nowotwór jest mała (20 w ciągu roku). W Polsce nie ma nadziei na leczenie. Lekarze chcą poświęcić oko dla ratowania życia dziecka. Nie musi tak być. Jest klinika, która może uratować oko Marceliny. Koszt operacji to 1,5 miliona złotych. Tylko do tej pory Polacy ofiarowali na jej leczenie 700 tys. złotych.

Klinika w Nowym Jorku, opracowała specjalny zabieg ratujący oczy dzieciom chorym na siatkówczaka. Pięcioro dzieci z Polski pojechało tam na operację i wszystkim tamtejsi lekarze pomogli. Czy Marcelina dołączy do grupy tych szczęściarzy? To zależy już tylko od Was. Marcelina może mieć sprawne oko nawet w 80 procentach.

Jednak oprócz odległości, dziewczynkę i wykwalifikowany szpital dzieli 1,5 mln złotych. Tyle potrzeba, by oko dziecka zostało uratowane. Rodzice Marceliny nie pozwolą na to, by rak odebrał dziewczynce życie. Wierzą, że szybko uda im się zebrać potrzebną sumę. Teraz mała pacjentka przyjmuje kolejne serie chemioterapii. Wiąże się to z wielkim cierpieniem.

Na Facebooku powstał profil poświęcony dziewczynce „Oko w oko z rakiem - Aniołowie Marceliny”, który polubiło ponad 30 tys. internautów. Do akcji wsparcia włączyli się też celebryci, którzy nagrywają filmiki, puszczając oczko Marcelince. Historia dziewczynki poruszyła całą Polskę. W ciągu czterech dni na jej leczenie udało się zebrać aż 700 tysięcy złotych! To jednak wciąż mniej niż połowa potrzebnej kwoty.
Pomóc dziewczynce można dokonując wpłaty. Nie liczy się kwota, ale czas – każdy dzień zwłoki to rozszerzający się rak i większa utrata wzroku.

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
tytułem: “426 pomoc w leczeniu Marcelinki Podlaskiej”.
Istnieje także możliwość przekazania 1% na rzecz Marcelinki. Wystarczy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243, a w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy' 1% wpisać "426 pomoc dla Marcelinki Podlaskiej".

Kinga Kwiecień

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (27)