Margot Robbie w bieliźnianej sukience. O mały włos od wpadki

Margot Robbie szerszej publiczności dała się poznać jako niezwykle seksowna i uwodzicielska żona Jordana Belforta w filmie "Wilk z Wall Street". Do listy swoich osiągnięć 27-latka może dopisać kolejny sukces. Gwiazda została właśnie nominowana do Oscara - w kategorii najlepsza aktorka - za rolę w filmie "I, Tonya". We wtorek odbyła się australijska premiera tej produkcji. Na tę okazję wybrała bardzo seksowną kreację.

W roli głównej jedwabna sukienka w śmietankowym kolorze z ciągnącym się po ziemi trenem. Kreacja pochodziła z kolekcji australijskiego projektanta, Michaela Lo Sordona. Za sprawą bieliźnianego kroju była równie elegancka, co zmysłowa. Wyglądała niczym koszula nocna i kusiła seksownymi wycięciami. Jedwab to niezbyt wdzięczny materiał, jest przyjemny dla ciała, ale styliści raczej odradzają nosić go na czerwony dywan. Dlaczego? W blasku fleszy potwornie się błyszczy, może podkreślić każdy mankament sylwetki i jest trudny do okiełznania.

Przekonała się o tym Margot Robbie. Głęboki dekolt w kształcie litery "V" sięgał jej właściwie do pępka i "ujarzmienie" go okazało się być nie lada wyzwaniem. Lejący materiał płatał figle przy każdym najmniejszym ruchu, dlatego 27-latka była zmuszona podtrzymywać go rękami. Mało brakowało, by gwiazda zaliczyła wpadkę. Przód jej kreacji sprawiał, że nie dało się od niej oderwać wzroku, ale dopiero kiedy się odwróciła, zebrani na jej widok oniemieli.

Nie tylko głęboki dekolt, ale także kuszące wycięcie na plecach przyciągało spojrzenia. Kiedy aktorka się odwróciła, fotoreporterzy nie przestawali robić jej zdjęć. Odkryte plecy - przysłonięte jedynie cienkimi paseczkami - wyglądały bardzo seksownie. Margot Robbie swój look uzupełniła romantycznym upięciem i delikatnym makijażem.