Miała 50 lat, gdy zaczęła malować. Świat oszalał na punkcie Polki

Zaczęła malować jako 50-latka, by kilka lat później mieć wystawy w najbardziej prestiżowych miejscach na świecie. Mąż wystawiał jej obrazy na deszcz, nie podzielając miłości do sztuki, ale ona się nie poddała. Maria Korsak to artystka kompletna, która specjalizowała się w sztuce naiwnej.

Maria Korsak - przedstawicielka sztuki naiwnej
Maria Korsak - przedstawicielka sztuki naiwnej
Źródło zdjęć: © Instagram

Marzec to wyjątkowy miesiąc, w którym dużą uwagę zwraca się na kobiety. Jedną z takich, której warto poświęcić czas jest na pewno Maria Korsak. Artystka, która przełamywała schematy, a jej dorobek artystyczny zyskuje coraz większe uznanie. Sztuka naiwna, w której się specjalizuje stała się dla niej drogą do emancypacji.

Maria Korsak - artystka wybitna

Maria Korsak urodziła się w 1908 r. we wsi Podgórze nieopodal Wilna. Jako dziecko i młoda kobieta pomagała rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Potem, aby mieć na swoje wydatki, zajmowała się tkaniem dywanów i zasłon. Malować zaczęła dość późno - była już dojrzałą kobietą. W 1959 r. zapisała się do Ogniska Plastycznego prowadzonego przez Barbarę Jonscher, a potem swój rozwój artystyczny kontynuuowała w Ognisku Plastycznym na warszawskich Bielanach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Tort cytrynowy z dżemem agrestowym. Smakuje jak z ekskluzywnej cukierni

Początkowo Korsak tworzyła kopie obrazów, ale gdy zaczęła malować własne, szybko została dostrzeżona. Doprowadziło to do nawiązania kontaktów z instytucjami zajmującymi się handlem sztuką naiwną. Później pojawił się kolejny sukces - wystawka w jednym z najbardziej prestiżowych muzeów na świecie, czyli w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Miami.

- Jej pierwsze spotkanie ze sztuką, miało miejsce dopiero w wieku 50 lat, przy okazji planowanej wizyty w urzędzie w Moskwie. Trafiła wtedy do muzeum, gdzie miała stracić poczucie czasu i spóźnić na dopełnienie formalności o repatriacji do Polski. Kiedy, zainspirowana klasykami, postanowiła malować, używała do tego prymitywnych pędzli na bazie kosmyków własnych włosów - powiedziała dla WP Kobieta Judyta Majkowska z DESA Unicum.

Ekspertka podkreśla również, że Korsak szybko wypracowała własny styl, a jej obrazy w prosty sposób można było rozpoznać.

- Wypracowała własny styl, malowała stołeczne parki z wiecznie błękitnym niebem i elegancko ubranymi postaciami. O swoim malarstwie mówiła, że "to jest jakaś pasja." Wyidealizowany świat stanowił bezpieczną przestrzeń chroniącą przed trudami powojennej codzienności. Osobą, która nie dostrzegła potencjału jej twórczości, był jednak mąż.

Burzliwe życie prywatne

Maria poznała swojego męża tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej. Niestety, ich wspólne życie przerwało powołanie ukochanego do wojska. Po zakończeniu działań wojennych jej mąż osiadł w Warszawie, co zmusiło artystkę do repatriacji. To właśnie w tym czasie Korsak zakochała się w malarstwie. Mąż jednak nie podzielał jej pasji.

- Miał wpadać w furię i podczas deszczu wystawiać obrazy na balkon. Choć zmienił nastawienie, kiedy żona zyskała uznanie, malowanie pozwoliło Korsak utrzymywać się samodzielnie. W 1965 roku malarstwo Korsak wzięło udział w ważnej wystawie "Inni. Od Nikifora do Głowackiej" w warszawskiej Zachęcie, a rok później artystka doczekała się wystawy indywidualnej w Kordegardzie - powiedziała Majkowska.

Dziś Maria Korsak jest uznawana za najpopularniejszą polską malarkę naiwną. Jej obrazy cieszą się dużym uznaniem i popularnością wśród kolekcjonerów. Do 11 marca prace artystki można zobaczyć w DESA Unicum.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)