Mark Zuckerberg każdego roku planuje nowy miesiąc miodowy
Miesiąc miodowy to dla nowożeńców zwieńczenie wielu tygodni przygotowań do jednego z najważniejszych dni w życiu. Z własnego doświadczenia wiemy, że te przygotowania pełne są nerwów, rozmyślań, sporów, chwil radości i złości. Wspólny wyjazd pozwala wyciszyć tę burzę emocji, nabrać dystansu i nowej energii. A co jeśli para z jakiegoś ważnego powodu musi przerwać swoją długo wyczekiwaną podróż? Na taki krok musiał zdecydować się Mark Zuckerberg. To, w jaki sposób Amerykanin do tej pory wynagradza swojej żonie skrócony urlop, naprawdę nas urzeka. Nie wiedzieliśmy, że z założyciela Facebooka taki romantyk!
Zaledwie dzień po giełdowym debiucie IPO w maju 2012 roku Mark Zuckerberg zorganizował ślub w formie przyjęcia niespodzianki. 28-letni założyciel portalu społecznościowego Facebook i jeden z najbogatszych Amerykanów, 19 maja 2012 roku poślubił 27-letnią Priscillę Chan w swym domu w Palo Alto w Kalifornii. Para poznała się jeszcze podczas studiów na Harvardzie.
W tym roku obchodzili 5. rocznicę ślubu. Mark Zuckerberg na swoim koncie na Facebooku zamieścił zdjęcie, na którym uśmiechnięty i ubrany w ciemnoniebieski garnitur spogląda na swoją wybrankę życia. Fotografię opatrzył niesamowitą historią ich ślubu i mięsiąca miodowego.
"Priscilla i ja chcieliśmy mieć kameralny ślub, więc postanowiliśmy zrobić z tego przyjęcie niespodziankę i zorganizować je na naszym podwórku. Wysłałem naszym przyjaciołom i rodzinie e-maile, że urządzam przyjęcie niespodziankę dla Priscilli, by uczcić jej zakończenie szkoły medycznej. Ponieważ wszyscy myśleli, że to niespodzianka, trzymali zaproszenie w tajemnicy. Kiedy zjawili się w naszym domu, powiedziałem im, że to będzie ślub. To był wspaniały dzień" - tak swoją opowieść rozpoczął Mark Zuckerberg.
Zuckerbergowie zaplanowanowali ceremonię niespodziankę, o której dyrektor finansowy firmy nie miał pojęcia. W swoim poście wyjaśnił, że data wprowadzenia IPO zbiegła się prawie z datą ślubu.
"Jednym z efektów niespodzianki był fakt, że dyrektor finansowy Facebooka, który zarządzał procesem emisji, nie miał pojęcia, że się pobieramy" - podkreślił i dodał - "Pamiętam dzień, w którym David, nasz dyrektor finansowy, powiedział mi, że proces IPO może zakończyć się 18 maja, byłem zszokowany. Zamknąłem drzwi i zapytałem, czy istnieje możliwość, aby przełożyć to na kilka dni wcześniej. Powiedział, że nie będzie jeszcze gotowy. Pytałem, czy może moglibyśmy zrobić to tydzień później, a on powiedział mi, że 18 to był dzień, w którym będzie gotowy. I w ten sposób nasze IPO wystartowało na dzień przed naszym ślubem" - wspominał.
Ceremonia zaślubin odbyła się bez szwanku, ale niestety w następstwie tych wydarzeń nowożeńcy musieli skrócić podróż poślubną. Mark musial wrócić do obowiązków, ale obiecał żonie, że każdego roku będzie organizował nowy miesiąc miodowy, podczas którego będą celebrowali swoje małżeństwo.
"Priscilla i ja wybraliśmy się na nasz miesiąc miodowy, ale ze względu na to, że musiałem być w kontakcie ze swoim zespołem, skróciliśmy nasz urlop o kilka dni. W zamian za to, obiecałem Priscilli, że każdego roku będziemy mieli miesiąc miodowy" - napisał na swoi profilu na Facebooku.
Ten rytuał trwa do dziś. Para była w Japonii, Francji, a w tym roku udała się w podróż dookoła Stanów Zjednoczonych. Teraz spędzają randki i miesiąc miodowy razem z córką o imieniu Max. "Jedna lekcja, której nauczyłem się od małżeństwa polega na tym, że odkrywanie razem jest najlepszą formą spędzania czasu" - podkreślił Zuckerberg.
"Priscilla i ja poszliśmy na pierwszą randkę do Burdicka na gorącą czekoladę prawie 14 lat temu. Teraz mamy córkę, która pije naszą gorącą czekoladę za nas" - napisał założyciel Facebooka.
Mąż, który potrafi latami wnosić nastrój romantyzmu do swojego małżeństwa, to prawdziwy skarb. Dbanie o romantyczne chwile tylko dla siebie i czułe gesty to fundament udanego związku. Czy wasi mężczyźni również potrafią was w ten sposób zaskakiwać? Czy celebrujecie wspólnie ważne dla was daty?