Zarówno Marlena, jak i jej partner mają stabilną pracę. Oboje mają swój wkład w utrzymanie rodziny, ale to kobieta sprząta, pracuje, gotuje i myje talerze po ukochanym. Co drugi dzień powtarza mu, że czuje się jak jego matka, ale mężczyzna nie zwraca na to uwagi.
Marlena jest przerażona postawą partnera
Załamana kobieta opisała swoją sytuację na forum internetowym kafeteria.pl.
"Nie ma opcji, żeby odniósł talerz po jedzeniu, nie marząc już o włożeniu do zmywarki. Nie ma opcji, żeby zrobił kawę. Jest leniwy, wiecznie siedzi przed komputerem lub ogląda telewizję. Sukces w rodzinie, jak się ruszy na spacer. Nasz seks to również prawdziwy dramat. Krótko opisując, on leży, a ty rób swoje. Patrzy tylko na siebie" – wymienia.
"Ja też pracuję, nie chcę od niego zbyt wiele. Chciałabym, żeby czasem zrobił mi kawę lub wykąpał dziecko. Ostatnio ma przerwę w pracy, jest w domu już miesiąc, wypoczywa i wcale mi nie pomaga. Może to normalne, że to kobieta ma wszystko ogarniać? Może mój facet ma kryzys w łóżku, który mu przejdzie? Sama nie wiem. Jakaś rada?" – zapytała internautów.
Internauci solidaryzowali się z Marleną, próbując doradzić jej wyjście z trudnej sytuacji.
"Rozumiem, że jak nie posprzątasz, to będzie bałagan, ale jest trochę czynności, gdzie, jeśli go nie obsłużysz, to on będzie miał problem. Wystarczy nie prać mu gaci, nie szykować śniadań i nie podawać kaw. W sytuacjach intymnych to ty bądź bierna. Zobaczysz, jak się zachowa" - pisali.
"Nie zmywaj naczyń, niech składa się góra brudnych naczyń i jak brakuje, to zaproponuj, że tym razem on powinien się tym zająć. Robienie ciągle rzeczy za kogoś nic nie da, bo on tego nie widzi i tego nie docenia. Dopiero jak przestaniesz to robić, to zauważy różnicę" – pisali inni użytkownicy forum.
Zobacz także: Test szczoteczki sonicznej Panasonic
