Marokanka mieszka w Warszawie. Powiedziała, co myśli o Polakach

Przeglądając internet, dowiedziała się, jak wygląda życie w Polsce. Szybko zauroczyła się kulturą i polskimi miastami. Trzy lata temu Ghizlane przeprowadziła się z Maroka do Warszawy. Teraz szczerze wyznała, co sądzi o Polakach.

MarokankaMarokanka przeprowadziła się do Polski
Źródło zdjęć: © Instagram | grizly_in_warsaw

Przeglądając media społecznościowe, natrafiła na materiały swojego rodaka. W internecie Marokańczyk dzielił się doświadczeniami studiowania w Polsce, a jego historie zaintrygowały dziewczynę. Ghizlane niemal natychmiast zaczęła szukać więcej informacji na temat Polski, kulturze oraz o możliwościach edukacyjnych w obcym kraju.

Wkrótce zrozumiała, że pragnie przeprowadzić się do Warszawy. Marokanka od trzech lat mieszka w polskiej stolicy, a osobistymi przeżyciami dzieli się w mediach społecznościowych. W jednym z wywiadów zdradziła, co myśli o Polakach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piękne zdjęcie z satelity

Marokanka przeprowadziła się do Warszawy

Ghizlane nie ukrywała, że początki mieszkania w Polsce były dla niej trudne. Przeprowadzka sprawiła, że doznała szoku kulturowego. Strach wzmagał także nieznany język oraz początek pandemii COVID-19, który uniemożliwił nawiązywanie nowych znajomości. 

"Mimo że w Polsce wiele osób mówi po angielsku, bariera językowa okazała się sporą przeszkodą. W supermarketach, restauracjach czy na ulicy nie zawsze byłam w stanie się dogadać" - powiedziała w rozmowie z Onetem.

"Na początku miałam też wrażenie, że wszystkie oczy w miejscach publicznych były zwrócone na mnie, przez co czułam się nieswojo" - dodała.

Ghizlane wkrótce zrozumiała, że spojrzenia przechodniów nie wynikają z wrogości. Po krótkich rozmowach Marokanka coraz bardziej przekonywała się do życia w Polsce.

"Zrozumiałam jednak, że te ciekawskie spojrzenia nie były wrogie, a raczej wynikały z zainteresowania, ponieważ miejscowi zwykle domyślali się, że nie pochodzę stąd. Ich komplementy kierowane w moją stronę i gościnność stopniowo przełamały lody" - wyjaśniła Ghizlane.

"W Polsce odnalazłam swoje miejsce na ziemi"

Ghizlane początkowo napotykała się z problemami w nawiązywaniu znajomości. " Nawiązywanie przyjaźni z Polakami rzeczywiście może być na początku pewnym wyzwaniem..." - zaczęła. "...ale kiedy już złapiesz z kimś wspólny język, relacja staje się trwała i autentyczna. Uważam, że Polacy są uczciwi i szczerzy, co objawia się właśnie w przyjaźniach".

"Język może czasami stanowić barierę, zwłaszcza w rozmowach ze starszym pokoleniem. Miałam jednak zaszczyt nawiązać znajomości, które były nieocenionym źródłem wsparcia w trudnych chwilach. Moi polscy przyjaciele nie tylko powitali mnie z otwartymi ramionami, ale także zawsze traktowali mnie z życzliwością i ciepłem (...) W Polsce odnalazłam swoje miejsce na ziemi" - dodała.

Sposób na naukę języka

Marokanka, chcąc uczyć się języka polskiego, postanowiła rozmawiać z przechodniami. Z uśmiechem na twarzy podchodziła zarówno do przedstawicieli zarówno młodszych, jak i starszych pokoleń.

"Byłam pod wrażeniem dobrej woli ze strony mieszkańców, którzy często uznawali moje prośby o rozmowę za ujmujące" - powiedziała Onetowi.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Szczerze mówi o starzeniu się. "Nie podobam się sobie"
Szczerze mówi o starzeniu się. "Nie podobam się sobie"
Zniknął tuż przed występem. Po latach wyjawił prawdziwy powód
Zniknął tuż przed występem. Po latach wyjawił prawdziwy powód
Podkręć swoje minimalistyczne stylizacje. Maffashion wybrała nowoczesny look z białym płaszczem w roli głównej
Podkręć swoje minimalistyczne stylizacje. Maffashion wybrała nowoczesny look z białym płaszczem w roli głównej
Katolicy idą tylko na cmentarz. Popełniają grzech
Katolicy idą tylko na cmentarz. Popełniają grzech
Sarkozy w drodze do więzienia. Do limuzyny odprowadziła go żona
Sarkozy w drodze do więzienia. Do limuzyny odprowadziła go żona
Wyciągnij z doniczki. Storczyk obsypie się kwiatami
Wyciągnij z doniczki. Storczyk obsypie się kwiatami
Słyszysz bicie serca, leżąc na poduszce? Chirurg mówi, co za tym stoi
Słyszysz bicie serca, leżąc na poduszce? Chirurg mówi, co za tym stoi
Najgorszy papier toaletowy wg proktologa. Stanowczo odradza
Najgorszy papier toaletowy wg proktologa. Stanowczo odradza
Jego ojca znali kiedyś wszyscy. Dziś nie każdy wie, że byli rodziną
Jego ojca znali kiedyś wszyscy. Dziś nie każdy wie, że byli rodziną
Kobieta premierem Japonii. Jej hobby zaskoczy wielu
Kobieta premierem Japonii. Jej hobby zaskoczy wielu
Weź ze sobą na cmentarz. Podlej kwiaty, nie zwiędną tak szybko
Weź ze sobą na cmentarz. Podlej kwiaty, nie zwiędną tak szybko
Jej matka zginęła w wypadku. Znany ojciec oddał ją na wychowanie
Jej matka zginęła w wypadku. Znany ojciec oddał ją na wychowanie