Marta Wierzbicka o sesji w bieliźnie: Retusz był nikły
Gwiazda serialu "Na Wspólnej" zapewnia, że jej najnowsza sesja dla producenta bielizny była poddana retuszowi w minimalnym stopniu.
Gwiazda serialu "Na Wspólnej" zapewnia, że jej najnowsza sesja dla producenta bielizny była poddana retuszowi w minimalnym stopniu. Wierzbicka przekonuje, że zmiana w jej wyglądzie to przede wszystkim efekt mocnego makijażu. Marta Wierzbicka od kilku miesięcy reklamuje bieliznę firmy. Gwiazda przyznaje, że dzięki tej współpracy wreszcie zaakceptowała swoje ciało. Wcześniej wielokrotnie mówiła w wywiadach, że nie lubi wielkości swoich piersi. Przyznała, że nosi stanik w rozmiarze 60J. W najnowszej sesji Marta Wierzbicka pozowała w scenerii ludowej. Media szybko zwróciły uwagę, że jej ciało jest zbyt mocno wyretuszowane. - Wszystkie zdjęcia nadzorowałam. I teraz uwaga, wszystkich zagnę, oprócz wygładzenia mojego ciała retusz jest nikły. Po prostu nikły. Nic nie było zmieniane w mojej twarzy, nic nie było zmienione w moim ciele oprócz wygładzenia ciała, bo to wiadomo, to jest norma – mówi.