Masaż bobasa

Nasze dziecko od razu po urodzeniu jest tak delikatne i kruche, że często rodzice boją się, by swoim dotykiem nie wyrządzić mu krzywdy. Oczywiście trzeba być bardzo ostrożnym, zwłaszcza przez pierwszy miesiąc życia naszej pociechy, ale pamiętajmy, że każde dziecko potrzebuje czułości oraz bliskości swoich rodziców. Dobrym sposobem na taki kontakt z dzieckiem jest masaż.

Nie należy się bać masowania swojego dziecka. Jeśli robimy to delikatnie i z zachowaniem należytej ostrożności, taki zabieg nie tylko będzie doskonałą formą komunikacji z dzieckiem, ale również przyniesie dla dziecka wiele korzyści. Masaż naszego maleństwa można zacząć niemal od jego urodzenia. Na początku nie powinien on trwać za długo, po kilku tygodniach przyzwyczajania dziecka, można stosować około półgodzinny masaż.

Miejsce, w którym będziemy masować nasze dziecko, powinno być odpowiednio nagrzane – nie może w nim być mniej niż 26 stopni Celsjusza. Pamiętajmy, aby nie robić tego od razu po jedzeniu. Najlepszy czas na masaż, to przygotowanie dziecka do snu. Dzięki takiemu zabiegowi nasza pociecha z pewnością szybciej zaśnie i będzie spokojniejsze podczas wypoczynku.

Ważne jest, abyśmy mieli wygodną pozycję do masażu oraz oczywiście, aby nasze dziecko czuło się komfortowo. Bobasa możemy położyć albo na łóżeczku albo na naszych nogach, najlepiej na miękkim kocyku. Jeśli masaż ma trwać około trzydziestu minut, zadbajmy o nasze plecy, by ich nie nadwerężać i nie być zmuszonym do zmiany pozycji co kilka minut.

Pamiętajmy o tym, aby zdjąć z dłoni biżuterię, bo możemy nią podrażnić skórę dziecka. Na dłonie najlepiej polać oliwkę, a następnie, nawet jeśli jest nam ciepło, rozgrzejmy swoje ręce, by dziecko nie poczuło nieprzyjemnego dyskomfortu w momencie pierwszego dotyku.

Masaż niemowlaka jest zupełnie czymś innym niż w przypadku osoby dorosłej. Dziecko raczej delikatnie głaszczemy, w żadnym wypadku nie wolno uciskać żadnej części ciała. Najbezpieczniej zacząć od kończyn. Dzięki temu dziecko będzie spokojne, przyzwyczai się do naszego dotyku. Jeśli decydujemy się na masaż, wykonajmy go na całym ciele, nie ograniczajmy się wyłącznie do wybranych części ciała. U bardzo małych dzieci lepiej nie ryzykować z masażem głowy, ponieważ czaszka jest jeszcze bardzo delikatna i należy ją mocno chronić.

Masując dziecko, wykonujemy delikatne, koliste ruchy. Dotykamy bobasa wewnętrzną częścią dłoni. W przypadku kończyn możemy je masować obiema rękoma. Pamiętajmy o piętach, a nawet paluszkach, które są malutkie, ale też wymagają troski. Delikatnie opuszkami palców możemy też masować twarz naszego maleństwa. Większość dzieci największą przyjemność odczuwa podczas masażu pleców. W tym celu kładziemy bobasa na brzuszku i delikatnie głaszczemy plecy, rozpoczynając od okolic kręgosłupa, następnie kolistymi ruchami przechodzimy na boki, a potem na pośladki.

Dzięki masażowi kończyn pobudzamy krążenie w organizmie naszego bobasa. Z kolei masaż brzuszka wpływa pozytywnie na pobudzenie procesów trawiennych. Poza tym taki masaż to doskonały sposób na budowanie więzi z dzieckiem. Podczas masażu możemy nucić dziecku kołysankę. Dzięki temu będzie spokojne, zrelaksowane, a dotyk rodzica będzie mu się kojarzył z harmonią i przyjemnym odpoczynkiem.