Dziś jest wart krocie. Wielu osobom zalega na strychu

Kiedyś były jedynie przeznaczonymi do codziennego użytku niezbędnikami, dziś przeżywają prawdziwy renesans. Coraz więcej osób docenia dawny kunszt i pragnie mieć w domu choć kilka przedmiotów z "dawnej epoki", które zachwycają swoimi kształtami i jakością wykonania.

Jak są obecnie wyceniane poszczególne bibeloty, które towarzyszyły nam za czasów PRL-u? Niektóre egzemplarze osiągają niebotyczne kwoty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Masz je w domu? Filiżanki są warte ponad 8 tys. złotych

Niektórzy patrzą na dawne patery, talerze czy filiżanki sceptycznie, zastanawiając się wręcz, gdzie je oddać lub wyrzucić, by znaleźć miejsce na nowsze sprzęty. To błąd! Łowcy designerskich reliktów przeszłości są gotowi naprawdę sporo zapłacić za interesujące ich przedmioty.

Dla przykładu komplet pater w kształcie ryb, tak popularny w PRL-u dziś można znaleźć na aukcjach 1300 zł! Co ciekawe, w galeriach sztuki za pojedynczą "rybę" trzeba zapłacić już 700 zł. Dokładniej chodzi o zestaw pięciu naczyń zaprojektowanych Jana Sylwestra Drosta. Był to znany artysta plastyk, który specjalizował się we wzornictwie artystycznym. Projekt kilkuelementowego kompletu powstał w latach 60. ubiegłego wieku. Potem od lat 70. były produkowane w znanej Hucie Szkła Gospodarczego "Ząbkowice" w Dąbrowie Górniczej.

W kredensach i na strychach z pewnością znajdziemy znacznie więcej takich cennych przedmiotów. Zwróćmy uwagę na kryształy, filiżanki, półmiski, a także drobne bibeloty, jak figurki czy inne elementy dekoracyjne. Choć dla nas mogą wydawać się "stare" i nic nie warte, wielu kolekcjonerów może się nimi zainteresować.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl