Mąż broni Agnieszki Kaczorowskiej. Dla niego zawsze będzie "sexy"
Agnieszka Kaczorowska coraz częściej pokazuje w mediach społecznościowych ciążowe krągłości. Jeden z jej ostatnich postów spotkał się z dezaprobatą fanek. Zwłaszcza tych, które już są mamami.
29.03.2019 | aktual.: 29.03.2019 10:32
Pod koniec ubiegłego roku Agnieszka Kaczorowska, aktorka i tancerka znana m.in. z roli Bożenki z "Klanu", ogłosiła, że ona i jej mąż spodziewają się dziecka.
– Czy jesteś bądź będziesz sexy mamą, to zależy tylko od ciebie! Wszystko zaczyna się w głowie, a wtedy reszta to cudne wspomagacze... i będziesz ich używać z przyjemnością – napisała pod jednym z ostatnich zdjęć na Instagramie.
Zobacz także: "Kasuję wszystkie negatywne komentarze". Agnieszka Kaczorowska-Pela o sposobie na krytykę, dojrzewaniu i kobiecości
Nie wszystkim spodobał się jej wpis. Internautki zarzuciły jej, że promuje trend błyskawicznego powrotu do formy po ciąży, co dla wielu kobiet jest nierealne. Zapewniły ją również, że w macierzyństwie chodzi o coś więcej niż bycie "sexy". Jedna z nich złośliwie zapytała, czy będzie nazywać się "seksowną" kilka dni po porodzie.
– Nogi będą jak balony i będziesz ze szpitala wracać w butach męża... A brzuch będziesz miała jak w 7 miesiącu ciąży i nie będziesz mogła usiąść na tyłku po porodzie naturalnym albo będziesz zgięta w pół i będziesz się ledwo ruszać po cesarce, wtedy powodzenia w byciu sexy! – napisała w komentarzu.
W obronie tancerki stanął jej mąż, Maciej Pela. Zapewnił, że każdego dnia będzie mówił swojej żonie, że jest piękna i seksowna, nawet dzień czy dwa po porodzie.
– Niezależnie od tego, czy będzie wracać w moich butach, na leżąco, czy na siedząco. Agnieszka dzień, dwa czy tydzień po porodzie będzie sexy, bo ja będę ją tak postrzegać – skwitował.
Sama Kaczorowska odpowiedziała w komentarzach, że została źle zrozumiana i wie, że wygląd nie jest najważniejszy. Poleciła fankom, by następnym razie miały nieco więcej luzu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl