Mąż wziął na nią pożyczkę i zmienił hasło do konta. Elżbieta została z długami
Problemy w małżeństwie Elżbiety zaczęły się w momencie, gdy razem z ukochanym wyjechała do Wielkiej Brytanii. Wtedy jej mąż popadł w uzależnienie od hazardu. Obecnie mężczyzna nie potrafi już się kontrolować i zrujnował finansowo swoją rodzinę.
14.01.2020 | aktual.: 15.01.2020 15:28
Małżeństwo postanowiło wyjechać do Wielkiej Brytanii, aby podreperować swój budżet i po kilku latach móc spokojnie żyć w Polsce. Jednak przeprowadzka z małej miejscowości do wielkiego Londynu wpłynęła na zachowanie mężczyzny. Nowi koledzy pokazali mu wiele rozrywek, z których do tej pory nie korzystał. Jedną z nich były gry w kasynach.
Uzależnił się od hazardu. Postawił Elżbietę pod ścianą
Mąż Elżbiety szybko stał się ich stałym bywalcem i popadł w uzależnienie od hazardu. Gdy po kilku wygranych przyszedł czas regularnego przegrywania, mężczyzna zapożyczał się, jednocześnie licząc, że w końcu się odegra. Jednak zamiast tego narobił długów, których nie był w stanie spłacić.
Początkowo ukrywał ten fakt przed żoną. "Zmienił hasło do naszych kont bankowych, a co najgorsze wziął pożyczkę na mnie" – opowiada przerażona. "Zrobiłam awanturę, gdy tylko się zorientowałam, ale on zamiast przeprosić, to zaczął mnie wyzywać i szarpać" – wspomina.
Kobieta zdecydowała się wrócić do kraju. Jej mąż również tak zrobił, bo nie był w stanie utrzymać się w Londynie. Teraz mieszkają osobno, a Elżbieta zamierza złożyć papiery o separację. "On twierdzi, że to moja wina, że nie potrafię go wspierać i niszczę rodzinę w kryzysowym momencie. Co mam zrobić? Jak wygląda życie z hazardzistą?" – pyta załamana.
Internauci są zgodni. "Zostaw go!', "Nawet nie zastanawiaj się nad drugą szansą. Hazard to poważne uzależnienie" – czytamy w komentarzach.
Jedna z internautek przytoczyła historię ze swojego życia. "Mam brata hazardzistę. Tkwi w tym już 13 lat, albo i dłużej Ma rodzinę, czwórkę dzieci i jest wykształcony, a bez opamiętania przepuszcza kasę na hazard. Ani prośby, ani groźby nie działają Nawet plącz dzieci go nie wzrusza. Obiecuje, że pójdzie na terapię, że się ogarnie, ale to tylko słowa" – ostrzega Elżbietę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl