Meghan Markle o "beach body". Oto, co sądzi na ten temat
Meghan Markle podzieliła się swoim ulubionym wierszem, którym we wrześniowym "Vogue" zachęca kobiety, by "pie…yły" standardy dotyczące tzw. beach body.
#
37-letnia księżna Sussex współtworzy wrześniowe wydanie biblii mody. W magazynie ukaże się wiersz, którego jest wielką fanką. Krótki utwór zatytułowany "A Note From The Beach" został napisany przez Matta Haiga, a po raz pierwszy pojawił się w pamiętniku "Notatki z nerwowej planety" w 2018 r.
Haig był jedną z niewielu osób, które Meghan Markle i książę Harry śledzili na Instagramie w ramach Miesiąca Świadomości Zdrowia Psychicznego. Księżna, przedstawiając wiersz czytelnikom "Vogue'a", napisała: "Najlepsze przypomnienie w sezonie letnim… a właściwie w każdym innym sezonie".
Napisane z perspektywy plaży otwarcie wiersza brzmi: „Cześć. Jestem plażą. Tworzą mnie fale i prądy. Jestem zbudowana z erodowanych skał. Istnieję nad morzem. Jestem już od milionów lat. Byłam u zarania samego życia. I muszę ci coś powiedzieć. Nie dbam o twoje ciało. Jestem plażą. Pie…ę to. Dosłownie mnie to nie obchodzi" – czytamy.
Wyraźnie Meghan Markle daje też w ten sposób sygnał hejterom, którzy wymagają od niej, by szybko chudła po ciąży.
Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi