Meghan Markle założyła baleriny. Czeka na nie ponad 25 tys. kobiet
Czego Meghan Markle nie założy, przekłada się na zysk projektanta lub sklepu. Nie inaczej jest z balerinami, w których pokazała się podczas pierwszego oficjalnego wyjścia z księciem Harrym. Lista oczekujących na obuwie zawiera 25 tysięcy kobiet.
Baleriny Meghan Markle
25 września 2017 r. Meghan Markle zadebiutowała jako dziewczyna księcia Harry'ego. Młody Windsor zabrał ją na zawody Invictus Games, których jest pomysłodawcą. Przyszła księżna pokazała się w casualowej stylizacji. Założyła luźną koszulę, dżinsowe rurki i brązowe baleriny Natalie.
Kobiety z całego świata były zachwycone wyglądem Meghan Markle i masowo zaczęły zamawiać obuwie, które wtedy wybrała. Sklep SarahFlint.com przeżył wtedy prawdziwe oblężenie. Sytuacja na chwilę się ustabilizowała. Aż do teraz.
Meghan Markle - stylizacja
Jak się okazuje, na ulubione baleriny Meghan Markle czeka w tej chwili ponad 25 tys. osób. Lista oczekujących wciąż się wydłuża. Ważne jest, że chodzi dokładnie o ten model, który wybrała księżna Sussex: brązowe baleriny Natalie.
Obuwie o innych kolorach i wzorach zdecydowanie łatwiej upolować. Baleriny, które tak pokochała Markle, kosztują 345 dolarów, czyli ponad 1 tys. złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl