Melania Trump wybiera tweed i odsłania ramiona. Tak wita gości w Białym Domu

Oryginalne i kobiece fasony, niebanalne wzory, modne długości i ciekawe dodatki - takimi zasadami kieruje się Melania Trump w doborze swojej garderoby na oficjalne spotkania. Pierwsza dama świetnie odnajduje się w panujących trendach, czego przykładem jest choćby jej ostatnia stylizacja. Zobaczcie, w jakim stroju żona Trumpa witała gości w Białym Domu.

W poniedziałek prezydent Doanld Trump wraz z żoną gościli w Białym Domu premiera Tajlandii Prayut Chan-ocha i jego żonę Naraporn Chan-ocha. Podczas gdy Naraporn Chan-ocha prezentowała się w czarnym zestawie złożonym z sukienki i marynarki, Melania postawiła na kreację podkreślającą jej sylwetkę i odsłaniającą nieco ciało.

W roli głównej wielobarwna, tweedowa sukienka midi. Przylegająca do ciała kreacja z lekko rozkloszowanym dołem pochodziła z kolekcji brytyjskiego domu mody Alexander McQueen. Nie należała do najtańszych. Kosztowała ok. 12 tys. złotych. Pierwsza dama wybrała model z odsłoniętymi ramionami i tym samym wszystkie spojrzenia skierowane były właśnie na nią.

Niewiele kobiet w tweedzie potrafi tak świetnie wyglądać. To materiał dość masywny, gruby i raczej dodaje kilogramów, niż ujmuje. Melanii to nie groziło. Wyglądała bardzo elegancko i kobieco. Swoją stylizację uzupełniła zamszowymi szpilkami w jesiennym, musztardowym kolorze.

W tej samej kreacji Melania Trump wraz z mężem i w asyście pracowników Białego Domu uczciła minutą ciszy pamięć ofiar, które zginęły w najkrwawszym ataku pojedynczego napastnika w historii USA. 59 zabitych i ponad 500 poszkodowanych - to bilans wtorkowej strzelaniny w Las Vegas. "Moje serce i modlitwy są teraz z ofiarami, ich rodzinami i bliskimi!" - napisała Melania Trump na swoim profilu na Twitterze.