Krystyna Tkacz jest znana z ról w produkcjach, takich jak "Alternatywy 4" i "Zmiennicy". Jej rodzice prowadzili dobrze prosperującą restaurację, a ona była oczkiem w głowie rodziny. Gdy miała zaledwie trzy lata, jej życie zmieniło się dramatycznie.
Krystyna Tkacz straciła rodziców w wieku trzech lat
Kiedy rodzice Krystyny Tkacz zapragnęli mieć drugie dziecko, nie sądzili, że może zakończyć się to tragedią. Podczas porodu pojawiły się komplikacje, a matka aktorki wraz z niemowlęciem nie przeżyli. Jej ojciec podupadł wówczas na zdrowiu. Gdy okazało się, że choruje na gruźlicę, sam trafił do szpitala. Niedługo później także odszedł.
- Pamiętam, że często śpiewałam piosenki i tańczyłam dla mamusi i tatusia, którzy są w niebie. I że przez lata ludzie mówili o mnie "ta sierotka". Inne dzieci do przedszkola odprowadzali rodzice, ja szłam sama - wspominała w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Więdłocha o wymarzonej roli, niechęci do social mediów i nowej części "Planety Singli" [CAŁY WYWIAD]
Po śmierci rodziców, Krystyna Tkacz trafiła pod opiekę babci. Dzieciństwo spędzone na wsi było pełne surowych zasad, ale również miłości oraz wsparcia ze strony rodziny.
- Wodzem całej rodziny była babcia. Słuchało się jej bezwzględnie. Jak ktoś coś zbroił, dostawał ścierką po głowie - opowiadała w "Zwierciadle".
To właśnie babcia odkryła w niej talent artystyczny, który stał się ucieczką od trudnej rzeczywistości.
Krystyna Tkacz - droga do aktorstwa
Zawodowa droga Krystyny Tkacz również nie była łatwa. Choć już jako dziecko zaczęła interesować się muzyką i teatrem, trudności sprawiał jej obecny znak rozpoznawczy, czyli chrypka. Podczas egzaminów na studia do szkoły teatralnej, nie dostała się ze względu na - stwierdzoną przez komisję - "wadę głosu". Dzięki przygotowaniu przez aktorkę Elżbietę Karkoszkę udało się jednak za drugim podejściem.
- Dzięki temu, że miałam pod górkę, nie tylko urosły mi skrzydła, ale okazały się też wyjątkowo mocne. Mechanizmy obronne mam takie, że nie ma sytuacji, która by mnie złamała. Szkoła muzyczna, do której przez lata chodziłam, też uczyła dyscypliny. Może moja siła przebicia wzięła się stąd, że za nic nie chciałam pozostać w oczach innych "sierotką", marzyłam, by zostać kimś - opowiadała Tkacz w rozmowie z "Twoim Stylem".
Mąż próbował kontrolować jej życie i karierę
W szkole teatralnej Krystyna Tkacz poznała swojego przyszłego męża, Grzegorza Warchoła, aktora i reżysera, znanego m.in. z "Czterdziestolatka" (słynna rola inżyniera Celeja) czy "Ekstradycji". Ich związek nie był jednak łatwy.
- W Poznaniu popełniłam jeden z najpoważniejszych życiowych błędów: wyszłam za mąż - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Pani".
"Podobno Grzegorz Warchoł był despotyczny, wywierał za duży wpływ na żonę, chciał jej dyktować co i jak ma grać. Uważał, że odrzuciła zbyt wiele ról. Ona jednak nie zamierzała mu się podporządkować, więc pewnego dnia po prostu ją rzucił. Wkrótce potem dowiedziała się, że zdradzał ją na potęgę" - opisuje ich związek viva.pl.
W efekcie Krystyna Tkacz nie założyła własnej rodziny. Znalazła jednak szczęście w byciu chrzestną matką dla aktorki Julii Konarskiej, której pomogła w karierze.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.