Miała piękny głos, a uśmiech nigdy nie schodził z jej twarzy. Dziś mija 14 lat od śmierci Danuty Rinn

"Utyć boi się każda, tylko nie każda wie, co z tym zrobić" mówiła w jednym z wywiadów. Danuta Rinn nie lubiła diet i strojenia się. Bawiła kilka pokoleń Polaków, a uśmiech, mimo licznych dramatów, nigdy nie schodził z jej twarzy. Dziś mija 14 lat od śmierci artystki.

Danuta RinnDanuta Rinn
Źródło zdjęć: © AKPA
Aneta Malinowska

Danuta Rinn od zawsze miała piękny głos i talent aktorski. Talent wokalny szlifowała w szkole muzycznej, natomiast umiejętności aktorskie w Teatrze na Wozie i w Kabarecie Centuś. Jej kariera nabrała tempa, gdy z rodzinnego Krakowa przeniosła się do Warszawy.

Kariera i życie osobiste artystki

Pseudonim artystyczny "Danuta Rinn" był pamiątką po wielkiej miłości i pierwszym mężu artystki, lekarzu, Andrzeju Rynduchu. Małżeństwo pozostawiło jej przydomek Rinn, jednak związek nie był udany i nie przetrwał próby czasu, z powodu licznych zdrad mężczyzny. Rozstanie było dla Danuty Rinn bardzo bolesne.

Przeprowadzka do Warszawy przyniosła jej możliwości rozwoju i nową wielka miłość. W stolicy poznała Bogdana Czyżewskiego i zakochała się w nim bez pamięci. Połączyło ich gorące uczucie oraz pasja. Wspólnie występowali na stołecznych scenach. W trakcie związku z Czyżewskim powstały liczne przeboje: "Biedroneczki są w kropeczki", "Zapytaj o to moją mamę" i "Całujmy się".

Jednak ten związek nie mógł się udać. Bogdan Czyżewski wolał występy i muzykowanie od spokojnego domu i ciepła rodzinnego. Danuta Rinn marzyła wtedy o dzieciach, na które partner nie był gotowy.

- Decyzję o tym, kiedy odejść, trzeba podjąć we właściwym momencie. Czasem należy takiego odstawić i jeszcze kopnąć w cztery litery. Bogdan potrafił zrobić malutką dziurkę i wypić całą krew tak, że nie zostawał ślad - wyznała w jednym z wywiadów. To był jeden z najmroczniejszy okresów w jej życiu, zaznaczony depresją.

W 1974 roku artystka zaczęła solową karierę. Występowała wtedy z Teatrem na Targówku i Kabaretem pod Egidą. W okresie powstał największy przebój gwiazdy pt. "Gdzie Ci mężczyźni?".

Danuta Rinn nigdy nie przejmowała się komentarzami dotyczącymi tuszy. Potrafiła żartować z siebie samej. Miała wielki dystans do rzeczywistości, za co pokochali ją fani. - Utyć boi się każda, tylko nie każda wie, co z tym zrobić. Prawdę mówiąc, miałam do wyboru: albo wykorzystać tę swoją cechę, albo zrezygnować z zawodu. Nie boję się śmieszności, gdy śpiewam o miłości, gdy śpiewam piosenkę liryczną lub dramatyczną. Po prostu zaakceptowałam siebie taką, jaką jestem - wyznała w jednym z wywiadów.

Danuta Rinn nie przywiązywała uwagi również do strojów. Nie lubiła przesadzonych kreacji. Strojenie się na scenę uznawała za zbędny obowiązek. - Nie myślałam, że zostanę gwiazdą, a gdy to już się stało, obróciłam wszystko w żart. Może dlatego nie byłam dla nikogo zagrożeniem, nie miałam nigdy zawodowych konfliktów, nie odczuwałam zawiści - mówiła w innym wywiadzie.

Danuta Rinn nigdy nie spełniła marzenia o dzieciach. Została za to ukochaną matką chrzestną dziennikarki Kingi Rusin. Rinn poznała się z Marią Rusin, mamą Kingi, w latach 60. i od tamtej pory były bliskimi przyjaciółkami. Kinga Rusin w jednym ze wspomnień o Danucie Rinn wyznała, że była dla niej "ukochaną matką chrzestną, wspaniałą piosenkarką i wielką osobowością".

Ostatnie lata życia

W ostatnich latach życia na Danutę Rinn spadły liczne problemy zdrowotne. Zaawansowana cukrzyca zaczęła utrudniać jej codzienne czynności domowe. Mimo ciężkich chwil optymizm do końca jej nie opuszczał.

Danuta Rinn zmarła 19 grudnia 2006 roku w Warszawie. Przyczyną śmierci były powikłania cukrzycowe. Miała 70 lat. Została pochowana na warszawskich Powązkach.

Burmistrz Karpacza o przyjazdach rodziców z dziećmi. "Telefony od połowy listopada"

Wybrane dla Ciebie
Poznaj zasadę "21.30". Na pewno szybciej zaśniesz
Poznaj zasadę "21.30". Na pewno szybciej zaśniesz
Kupił buty bezdomnemu. Nie spodziewał się, co za to dostanie
Kupił buty bezdomnemu. Nie spodziewał się, co za to dostanie
Po hiszpańsku imię oznacza "kunę". Nosi je ponad 200 tys. Polek
Po hiszpańsku imię oznacza "kunę". Nosi je ponad 200 tys. Polek
Nosowska spytała go o żonę. Oto co jej powiedział
Nosowska spytała go o żonę. Oto co jej powiedział
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Idealne spodnie dla dojrzałych. Wybór Wachowicz to strzał w dziesiątkę
Idealne spodnie dla dojrzałych. Wybór Wachowicz to strzał w dziesiątkę
Ten grzech powtarza się nagminnie. Księża mówią jasno
Ten grzech powtarza się nagminnie. Księża mówią jasno
Koniec serialu Polsatu. Tak komentuje to Socha
Koniec serialu Polsatu. Tak komentuje to Socha
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯