Figura przeszła przez piekło. Oto co zaproponował jej wtedy Stuhr
9 lipca 2024 roku zmarł Jerzy Stuhr – wybitny aktor i człowiek o niezwykłej sile. Jego ostatnie miesiące były dramatyczną walką, lecz nawet wtedy potrafił inspirować. Przypominamy nie tylko jego talent, ale i wzruszającą historię, jak wraz z Krystyną Jandą pomógł Katarzynie Figurze w jej najtrudniejszym czasie.
Jerzy Stuhr, bez którego trudno wyobrazić sobie historię polskiego filmu, odszedł 9 lipca 2024 roku w wieku 77 lat. Od lat zmagał się z nawrotami poważnych chorób – najpierw nowotworu krtani, potem zawałami i udarem. Diagnozę raka usłyszał już w 2011 roku. Jak sam opisał w swojej autobiograficznej książce "Tak sobie myślę", pierwszym niepokojącym sygnałem była chrypka – niepozorny objaw, który okazał się początkiem wielkiej walki.
– Dano mi wtedy 30 proc. szans. Mówiłem sobie: OK, to moja rola życia. Tylko muszę ją dobrze zagrać – pisał aktor w "Tak sobie myślę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Jerzego Stuhra. Tłumy w Krakowie pożegnały wielkiego aktora
W kolejnych latach jego stan zdrowia ponownie się pogarszał. W 2023 roku nowotwór zaatakował ponownie. Leczenie wymagało usunięcia krtani, co miało drastyczny wpływ na codzienne funkcjonowanie aktora. W rozmowie z "Newsweekiem" opowiadał Aleksandrze Pawlickiej o tamtym czasie bez zbędnego patosu:
– Przez trzy tygodnie byłem pacjentem oddziału intensywnej opieki medycznej. Myślałem tylko o tym, ile jeszcze kroków dzisiaj? Dokąd dojdę? Do łazienki czy do recepcji?
Mimo ogromnych trudności zdrowotnych Jerzy Stuhr nie tracił hartu ducha. – Widocznie mam silny organizm, że wszystko to wytrzymuję – mówił w wywiadzie.
Jerzy Stuhr i jego gest wobec Katarzyny Figury
Rok po śmierci Jerzego Stuhra coraz częściej przypomina się nie tylko jego filmowe kreacje, ale też to, jakim był człowiekiem. Jednym z mniej znanych, ale poruszających przykładów jego wsparcia dla innych, jest historia Katarzyny Figury. Aktorka w rozmowie z Plejadą przyznała, że Stuhr oraz Krystyna Janda wyciągnęli do niej pomocną dłoń w chwili, gdy cała branża odwróciła wzrok.
W tamtym czasie Figura publicznie mówiła o doświadczanej przemocy domowej. To był trudny moment – zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Część środowiska filmowego potraktowała ją z dystansem, niektórzy wręcz kwestionowali jej słowa.
– Byli tacy, którzy podważali moje słowa i uważali, że odgrywam rolę pokrzywdzonej kobiety. W moim życiu rozgrywał się dramat, a zamiast wsparcia, musiałam mierzyć się z podłymi oskarżeniami – powiedziała Katarzyna Figura w rozmowie z Plejadą.
Wtedy z pomocą przyszedł właśnie Jerzy Stuhr wraz z Krystyną Jandą. Zaproponowali aktorce pracę, dając jej nie tylko szansę zawodową, ale przede wszystkim sygnał: nie jesteś sama.
– Wyciągnęli do mnie rękę i zaproponowali mi pracę. Wszyscy inni milczeli" – wspominała Figura.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl