Mila Kunis bez makijażu w "Glamour"
32-letnia aktorka dołączyła do grona gwiazd, które chętnie pokazują swoją naturalną urodę. Mila Kunis pojawiła się właśnie w sesji okładkowej w "Glamour", gdzie pozuje zupełnie makijażu. W wywiadzie dla magazynu opowiada o swoim związku z Kutcherem i dzieciach.
Co sądzi aktorka o makijażu i obróbce zdjęć?
Mila zdecydowała się wystąpić w sesji bez grama makijażu na twarzy. Nie odejmuje jej to urok i seksapilu. W wywiadzie dla gazety Kunis przyznaje otwarcie, że nie nosi makijażu na co dzień. Co innego jednak, kiedy występuje bez niego w sesji dla krajowego magazynu.
Co sądzi aktorka o makijażu i obróbce zdjęć?
- Podziwiam kobiety, które wstają 30-40 minut wcześniej po to, żeby nałożyć eyeliner. To jest piękne, ale ja nie jestem taką osobą - komentuje mama rocznej Wyatt Isabelle. Aktorka rozprawia się również z tak często stosowaną dzisiaj magią Photoshopa. - Nienawidzę tego narzędzia. Współpracowałam kiedyś z firmą, która przerobiła moje zdjęcia. Jeśli chcą wykorzystywać moje nazwisko, dlaczego nie pokażą prawdziwej mnie? - opisywała w rozmowie z dziennikarzem "Glamour".
Co sądzi aktorka o makijażu i obróbce zdjęć?
Aktorka dołączyła do grona gwiazd, które ostatnio coraz częściej pokazują się takimi, jakie stworzyła je natura. Z makijażem na dobre rozstała się Alicia Keys, w takim wydaniu zaprezentowała się również Gwen Stefani.
Co sądzi aktorka o makijażu i obróbce zdjęć?
Która Mila bardziej wam się podoba? Ta w makijażu czy bez?