Milioner przyznał się do morderstwa. Zabił swoją kochankę Natalie
John Broadhurst przyznał się do zamordowania Natalie Connolly, młodszej od niego o 14 lat kochanki. W jej krwi znaleziono kokainę i alkohol, a jej nagie ciało zostało porzucone na jego schodach.
11.12.2018 | aktual.: 11.12.2018 17:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć początkowo milioner nie przyznawał się do czegokolwiek, w trakcie trwania procesu zmienił zdanie. Jak donosi magazyn "The Sun”, w sądzie opowiedział o tym, jak spędzili cały dzień pijąc alkohol i wciągając narkotyki tuż przed tym, jak zaczęli uprawiać "ostry seks” w jego posiadłości.
Natalie została odnalezione w kałuży krwi z ponad 40 obrażeniami na całym ciele. Poza zewnętrznymi, ucierpiały także jej organy wewnętrzne. Część z nich miała zostać spowodowana grami erotycznymi, wliczając w to jedną z udziałem butelki płynu do czyszczenia dywanów.
Pojawiły się także doniesienia, że morderstwo Natalie miało być dla niej początkowo "nauczką”. Broadhurst miał się dowiedzieć, że jego kochanka pisze ze swoimi byłymi chłopakami i wysyła prowokujące zdjęcia do innych mężczyzn. Analiza pośmiertna wykazała, że głównym powodem jej śmierci były uszkodzenia ciała oraz zawartość substancji toksycznych w organizmie.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl