Miłość w show-biznesie: Dorota Wellman opowiada o swoim małżeństwie. "Bywam zołzą!"
Ślub wzięli 31 lat temu, a wciąż trwają przy sobie. Dorota i Krzysztof Wellman to dowód na to, że w dzisiejszych czasach długowieczna miłość istnieje. Mimo, że nie zawsze jest łatwo.
Dorota Wellman jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Wydania Dzień Dobry TVN, które prowadzi, cieszą się ogromną oglądalnością. Jest otwartą, pełną dystansu do siebie i życzliwości dla innych ludzi kobietą. Ale jeśli chodzi o życzliwość w małżeństwie, to Wellman w rozmowie z "Faktem" zdradziła, że zdarza jej się bywać zołzą dla męża.
"Doceniam w moim mężu tolerancję. Ze mną trudno żyć, jemu się to udaje. Czasami jestem zołzą. Nie ma mnie w domu, a jak wracam, to odreagowuję emocje. Jestem niespokojna, ciągle bym coś chciała robić i trudno za mną nadążyć".
Jednak jak podkreśla dziennikarka, jej mąż to człowiek o stalowych nerwach:
"Mąż wszystko toleruje i bardzo mu za to dziękuję" - zdradza.
Według Wellman przepisem na udany związek jest raz na jakiś czas wykrzykiwanie złości:
"(Trzeba - przyp. red.) kłócić się głośno i nie gromadzić złych emocji. W naszym związku szybko załatwiamy sprawy konfliktowe, by nie były jak wrzody na żołądku. Nie mamy cichych dni, bo wówczas w ludziach rośnie złość i nienawiść. Lepiej wrzasnąć raz, a dobrze. Jestem w tym mistrzynią" - podsumowuje dziennikarka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl