Minimalistyczna biżuteria do pracy. Zobacz, jak dobrać

Biżuteria do pracy powinna dobrze się komponować z eleganckim, biznesowym strojem i podkreślać urodę (ale jej nie przytłaczać). Zasady etykiety mówią wprost o modelach klasycznych, wykonanych ze szlachetnych kruszców, w minimalistycznej formie. Sprawdzą się więc drobne kolczyki zapinane na sztyft, naszyjnik z małą zawieszką, skromny pierścionek (lub sama obrączka i pierścionek zaręczynowy) czy cienka bransoletka.

Skromność dotyczy nie tylko formy biżuterii, ale także jej ilości. W ścisłych zasadach savoir-vivre'u zaleca się zakładać jedynie jedną ozdobę, jednak dwie również nie będą źle postrzegane. Warto jednak przestrzegać harmonii i tak dobierać poszczególne elementy biżuterii, by miały ten sam kolor czy te same ozdoby (np. kamienie). W tym przypadku świetnie sprawdzą się bardzo proste komplety.

Biżuteria nie powinna przeszkadzać w pracy i nie może rzucać się w oczy. Toteż długie kolczyki, które stukają o słuchawkę podczas rozmowy z klientem czy wciąż się kołyszą i przez to kierują wzrok rozmówców na np. szyję i dekolt, są nieodpowiednie i lepiej je zostawić na uroczyste okazje. Podobnie jest też z dużymi pierścionkami albo bransoletkami, które uderzają o biurko bądź też przeszkadzają w fizycznej pracy np. kelnerki czy sprzedawczyni w sklepie. Czasami lepiej jest zdjąć ozdoby z palców i dłoni, a zostawić np. drobny naszyjnik, którego się nie czuje.

Zasady etykiety mówią o jeszcze jednej ważnej kwestii. Biżuteria nie może uwydatniać mankamentów ani podkreślać wdzięków. Oznacza to, że panie, które mają np. krótką szyję, powinny unikać przylegających, okrągłych naszyjników, a wybierać takie, które optycznie ją wydłużą (np. w formie litery V). Panie, które mają bardzo pokaźny biust, powinny raczej wybierać bransoletki lub pierścionki albo bardzo drobne kolczyki, by nie kierować wzroku na tę część ciała.