Mleko wielbłądzie - zdrowa alternatywa czy tylko fanaberia?
Ma dziesięć razy więcej żelaza niż mleko krowie i nieznany większości smak. To skuteczny sposób leczenia chorób skórnych, dlatego jest pożądanym składnikiem kosmetyków.
03.09.2015 | aktual.: 06.11.2015 20:36
Ma dziesięć razy więcej żelaza niż mleko krowie i nieznany większości smak. To skuteczny sposób leczenia chorób skórnych, dlatego jest pożądanym składnikiem kosmetyków. Oto co warto wiedzieć na temat mleka prosto od... wielbłąda.
Napój ten towarzyszył ludziom już w czasach prehistorycznych, kiedy to wędrujący po nagrzanej słońcem pustyni wykorzystywali go ochrony przez poparzeniami słonecznymi. To nieodłączny element medycyny niekonwencjonalnej i przemysłu kosmetycznego, a także produkt wyznaczający nowe trendy w gastronomii. Od kilku lat dubajska firma al-Nessma produkuje czekoladę mleczną z mleka wielbłądzic, a w najdroższych lodziarniach świata można skosztować lodów przygotowanych na bazie tego rarytasu.
Wyjątkowy skład
Od mleka innych ssaków różni się przede wszystkim smakiem. Ma również inny skład, w tym charakteryzuje się nikłą zawartością laktozy, dlatego dla osób, które cierpią na nietolerancję tego składnika będzie lekkostrawną propozycją. Ponadto jest znacznie chudsze od mleka krowiego, zawiera również znacznie mniej cholesterolu, a jednocześnie 3 razy więcej witaminy C i 10 razy więcej żelaza. To doskonałe źródło witamin z grupy B i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Regularne spożywanie wielbłądziego mleka pomaga obniżyć poziom cukru we krwi. Pochodzące od pustynnych zwierząt mleko zawiera też przeciwciała, które mogą pomóc w walce z takimi chorobami, jak: AIDS, choroba Alzheimera i wirusowe zapalenie wątroby typu B.
Wykorzystanie w przemyśle kosmetycznym
Naukowo dowiedziono, że mleko wielbłąda doskonale odżywia i nawilża skórę. Z tego powodu używane jest do produkcji preparatów upiększających oraz o działaniu anti-aging. Wykazuje ponadto właściwości antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Wspomaga naprawdę tkanek, a dzięki obecności witaminy C pobudza produkcję kolagenu, odpowiedzialnego za jędrność skóry. Kosmetyki z mlekiem wielbłądzim w składzie szybko przenikają nawet do głębszych warstw skóry.
Przysmak nie dla wszystkich
Chcąc zalewać płatki śniadaniowe porcją mleka od wielbłąda lub przygotować luksusową kąpiel w tym płynie, natrafimy na sporą barierę cenową. O ile krowy produkują średnio 40 litrów, wielbłądzica dostarcza tylko ok. 7 litrów dziennie przez 16 miesięcy, czyli okres karmienia naturalnym pokarmem. Ze względu na koszt produkcji oraz transportu, w Polsce mleko wielbłąda jak na razie jest niedostępne. Warto jednak sięgać po kosmetyki, które mają je w składzie.
Na podstawie: resjournals.org/cosmeticsdesign-europe.com/mp/WP Kobieta