Młode ukraińskie wolontariuszki spotkały się z papieżem. "Prosimy o jego pomoc"
Na Twitterze szefowej ukraińskiego pozarządowego Centrum Swobód Obywatelskich pojawił się poruszający wpis. Oleksandra Matviichuk udostępniła fotografię dwóch dziewczynek, które przekazały papieżowi Franciszkowi symboliczny plakat.
22.04.2022 | aktual.: 22.04.2022 17:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ukraińska działaczka regularnie dodaje wpisy za pośrednictwem social mediów, które dotyczą bieżących wydarzeń w Ukrainie. Jej najnowszy post dotyczy spotkania dwóch młodych wolontariuszek z papieżem. Apel, który został napisany na plakacie, został przetłumaczony również na język włoski, aby duchowny nie miał problemów z jego odczytaniem.
Zobacz też: Martyna Wojciechowska udostępniła mocne zdjęcia. Tak kobiety strajkowały przeciwko gwałtom
"Prosimy o jego pomoc w ratowaniu ludzi w Mariupolu"
Oleksandra opisała, jak przebiegło spotkanie dziewczynek z głową Kościoła Katolickiego.
"Nasze małe wolontariuszki Sofia i Anna przekazały Papieżowi apel Euromajdan SOS. Sophia krzyknęła "Ukraina! Mariupol" i oddała nasz list bezpośrednio w jego ręce. Prosimy o pomoc w ratowaniu ludzi w Mariupolu" - zaapelowała Matviichuk.
Kobieta dodała, że sytuacja w mieście jest dramatyczna. Ludzie, którzy tam przebywają, potrzebują korytarza humanitarnego, aby przedostać się w bezpieczne miejsce i wydostać się z Mariupola, który stał się ruiną.
"Od tygodni nie mają wody i słońca. Rosyjskie bombardowanie spędzają w lochach zakładu" - relacjonuje.
Działaczka wierzy, że starania nie pójdą na marne, a papież wysłucha próśb i wyciągnie w stronę obywateli Ukrainy pomocną dłoń. Ma nadzieję, że Franciszek będzie próbować powstrzymać tę tragedię.
Potępił wojnę, ale nie wskazał agresora
Papież Franciszek nie zajął jednoznacznego stanowiska wobec wojny w Ukrainie. W jednym ze swoich wystąpień powiedział, że sprzeciwia się dziejącym się u naszego sąsiada wydarzeniom, ale nie wskazał winnych.
- W kontekście obecnej wojny Franciszek jest bardziej politykiem i dyplomatą niż prorokiem i liderem religijnym. W ten sposób kontynuuje tradycje dyplomacji watykańskiej - mówił dla Wiadomości WP ks. prof. Andrzej Kobyliński.
Rozmówca Wirtualnej Polski dodał również, że od lat wiadomo również to, że Franciszkowi bardzo bliski jest pacyfizm, o czym ma m.in. świadczyć fakt, że w 2020 roku papież podważył ideę wojny sprawiedliwej.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!