Groźby gwałtu i śmierci. Z TVN-u nie wychodziła bez ochrony

Sandra Hajduk-Popińska przeżyła chwile grozy, gdy otrzymała maila z drastycznymi groźbami. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" przez dwa tygodnie poruszała się z ochroną. - Były tam też informacje o tym, gdzie mieszkam, gdzie mnie znajdzie, dokąd mnie wywiezie - opowiada.

Mocne słowa Sandry Hajduk-PopińskiejMocne słowa Sandry Hajduk-Popińskiej
Źródło zdjęć: © AKPA
Marcin Michałowski

Sandra Hajduk-Popińska podzieliła się wstrząsającym doświadczeniem z hejtem, który przekroczył granice słów i przerodził się w realne zagrożenie. W programie "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o groźbach, jakie otrzymała drogą mailową. To, co spotkało dziennikarkę, pokazuje, że cyberprzemoc może mieć dramatyczne skutki — nie tylko emocjonalne, ale też fizyczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piasek staje w obronie Edyty Górniak. Czy wierzy, że Edyta nie pojawi się już w Opolu?

"Bałam się, że ktoś naprawdę zrobi mi krzywdę"

Choć przywykliśmy myśleć, że hejt w internecie kończy się na obraźliwych komentarzach, historia Sandry Hajduk-Popińskiej udowadnia, jak bardzo może on eskalować. Znana dziennikarka nagle znalazła się w sytuacji, w której musiała obawiać się o własne życie. Wszystko przez brutalny mail, który otrzymała od anonimowej osoby.

– Nie wysłałam tego maila nikomu ze znajomych, bo był tak obrzydliwy, napisany językiem pełnym agresji, z realnymi groźbami śmierci i gwałtu. Były tam też informacje o tym, gdzie mieszkam, gdzie mnie znajdzie, dokąd mnie wywiezie… Ja przez dwa tygodnie wychodziłam z budynku z ochroną, bo realnie bałam się tego, że ta osoba może zrobić mi krzywdę – wyznała na antenie TVN.

Hajduk-Popińska zareagowała błyskawicznie. Bez wahania udała się na policję, gdzie zgłosiła sprawę. Z uwagi na powagę sytuacji, przez kolejne dwa tygodnie nie opuszczała budynku stacji bez towarzystwa ochrony.

– To nie była zwykła nienawiść w internecie. To był realny strach. Realne zagrożenie – dodała z powagą.

Sandra Hajduk-Popińska: sprawczyni grozi odpowiedzialność karna

Na szczęście sprawa nie została zignorowana. Organy ścigania potraktowały incydent bardzo poważnie. Kilka tygodni po zgłoszeniu, Sandra Hajduk-Popińska otrzymała oficjalne pismo z prokuratury. Zawierało ono informację o postawieniu aktu oskarżenia autorce wiadomości.

– Dwa tygodnie temu dostałam list z prokuratury, że wysłano akt oskarżenia względem tej osoby. To była kobieta. Przedstawiała się w mailu pod innym imieniem, ale śledczy ustalili jej prawdziwą tożsamość – powiedziała.

Dziennikarka przyznała, że mimo wszystko ma trudność z uwierzeniem, że to właśnie ta osoba rzeczywiście mogła napisać coś tak potwornego.

– Wciąż chcę wierzyć, że to nie była ona. Że ktoś się pod nią podszył. To tak bardzo nie mieści mi się w głowie, że jedna kobieta może drugiej kobiecie życzyć czegoś takiego – dodała ze smutkiem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Klub Świadomej Konsumentki
Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Jest ze znanym raperem. Na premierę filmu ukochanej przyszedł w dresie
Jest ze znanym raperem. Na premierę filmu ukochanej przyszedł w dresie
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
"Ludzie chcieli mnie zabić". Nazwała Emmę Watson ignorantką
"Ludzie chcieli mnie zabić". Nazwała Emmę Watson ignorantką
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Żonę poznał w pracy. "Jesteśmy małżeństwem z wpadki"
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom