Modelka pierwszy raz po ślubie na ściance. Sukienka bezlitosna dla figury
Tydzień temu Emily Ratajkowski w tajemnicy przed wszystkimi wzięła ślub. Teraz po raz pierwszy pojawiła się na imprezie. Wszyscy goście zamiast na obrączkę, patrzyli na jej sukienkę, która nie należała do udanych. Zamiast podkreślić, to zmasakrowała sylwetkę gwiazdy.
Zobacz też: #OscaryzWP: dodatkowe kontrole, zniszczony bagaż i godziny bez snu
Filmowa gala
Choć cały świat filmowy żyje galą Oscarów, która odbędzie się w niedzielę w nocy czasu polskiego, twórcy kina niezależnego swoje święto obchodzili dzień wcześniej. W sobotę wieczorem odbyła się bowiem gala Independent Spirit Awards, organizowana od 35 lat w Santa Monica. Na tej imprezie pojawiła się między innymi Emily Ratajkowski.
Wyjątkowa biżuteria
Było to pierwsze jej oficjalne wyjście, od kiedy została żoną producenta Sebastiana Bear-McClarda, którego zna od zaledwie kilku tygodni. Gwiazda pozując na ściance, chętnie chwaliła się pierścionkiem zaręczynowym i obrączką. Wiadomość o ich ślubie na Instagramie rozeszła się w kilka chwil. Zdziwili się fani, dziennikarze, a pewnie i znajome modelki, bo Ratajkowski do tej pory nie pokazywała swojego partnera. Co więcej, nikt nie wiedział, że w ogóle takiego ma. Modelka wzięła ślub w garniturze z sieciówki. Więcej na ten temat przeczytacie: TUTAJ.
Kwiatowa łączka
Dziś nie mówi się jednak o tym, że pokazała obrączkę, ale o tym, że źle dobrała sukienkę. 26-latka na tę okazję wybrała brązową midi z motywem kwiatowym. Kreacja pochodziła z kolekcji Brock Collection. Jednak jej krój okazał się być bezlitosny dla sylwetki.
Spłaszczony biust
Ci, którzy śledzą instagramowy profil seksbomby wiedzą, że 26-latka może pochwalić się wyjątkowo pokaźnym biustem. Marszczona, gorsetowa góra w sukience zamiast jednak podkreślić jej wdzięki, wyjątkowo niekorzystnie je spłaszczyła. Tym samym gwiazda wyglądała nieco komicznie.
Kontrolowany nieład
Gwiazda swoją stylizację uzupełniła czarnymi dodatkami, które komponowały się kolorystycznie z aksamitnymi ramiączkami od sukienki. Ratajkowski postawiła na kontrolowany nieład na głowie, czyli naturalne fale. Do tego makijaż z brązowym smokey eye. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ta marszczona opaska wokół biustu. A wy jak oceniacie jej look?