GwiazdyModowy przegląd tygodnia

Modowy przegląd tygodnia

Modowy przegląd tygodnia

None

Maja Ostaszewska przyzwyczaiła nas do ascetycznych form. Nie zawsze wybiera kreacje zapożyczone z atelier czołowych projektantów. Tym razem, na rozdanie "Złotych Kaczek", skorzystała z pomocy Gosi Baczyńskiej i zdecydowała się na suknię z jej najnowszej kolekcji, o urzekającej nazwie "Balladyna". Aktorka zachowała jednak przy tym swój styl. Ciekawa, długa suknia o prostym kroju sprawiła, że aktorka wyglądała posągowo.

Srebrzysto-czarny kolor pięknie podkreślił jej typ urody, a jasne, połyskujące akcenty cudownie rozświetliły karnację. Jedynym dodatkiem była maleńka, srebrna torebka. Idealnie skomponowana była także fryzura, w formie spiętych, lekko układających się fal oraz delikatny, naturalny makijaż. Jak się okazuje, minimalizm zawsze służy artystce. Tym razem także się opłacił!

Tekst: Joanna Abram (ja/pho)

1 / 7

Natalia Lesz

Obraz
© AKPA

Natalia Lesz pokochała długie kreacje. Kolejny raz mogliśmy podziwiać ją w długiej sukni, w nieco amerykańskim stylu. Na galę rozdania "Złotych Kaczek" wybrała projekt Agnieszki Maciejak, która niedawno zaprezentowała swoją najnowszą kolekcję. Brawo dla Natalii za trafny wybór stylizacji.

Suknia była w pięknym, łososiowym odcieniu, który nadawał urodzie piosenkarki subtelności. Dodatkowo uwagę zwracał bardzo naturalny i opływający ciało materiał, który podkreślał zgrabną figurę artystki. Zdecydowanie wzrok przykuwał także bardzo głęboki dekolt oraz odkryte, apetyczne plecy. Nie można było nie zauważyć przepięknej, niewielkiej torebki od Jimmy’ego Choo! Świetnym uzupełnieniem był również mocny makijaż w stylu smokey eye oraz zaczesane do tyłu włosy - wszystko to w nieco drapieżnym wydaniu, idealnie przełamało delikatność sukienki i stworzyło perfekcyjne połączenie.
POLECAMY: * Emma Watson nie chce wiązać przyszłości z modą*

2 / 7

Kaja Śródka

Obraz
© AKPA

Autorski projekt Kai Śródki nie zauroczył mnie. Na pokazie jesienno-zimowej kolekcji De La Garzy, projektantka zaprezentowała się w stroju wręcz kapiącym złotem. Najbardziej udziwnionym elementem okazał się żakiet, który z przodu wyglądał ciekawie i ładnie podkreślał zgrabną sylwetkę. Niestety, tył a la "kaczy kuper" był już mniej trafiony.

Jednak największym problemem był przesyt koloru, który dominował w całej stylizacji - żakiet, legginsy ze złotymi łańcuszkami, torebka. I choć widać w tej kreacji rękę artysty, to z pewnością jest to model tylko dla pojedynczych odbiorców, którzy nie boją się ryzyka i lekkiego otarcia o tandetę. Innowacyjność ubioru budzi ciekawość, ale co do smaku całości, pozostają pewne wątpliwości.

3 / 7

Weronika Rosati

Obraz
© AKPA

Kolejny zasłużony plus wędruje do Weroniki Rosati. Aktorka na gali "Złote Kaczki 2012" zaprezentowała się w kreacji autorstwa swojej mamy, Teresy Rosati. Sukienka idealnie podkreślała atuty figury. Bardzo modny fason tego sezonu, dodający objętości na wysokości bioder, świetnie sprawdził się w przypadku filigranowej sylwetki. Jasny, kremowy kolor o mocnym połysku dobrze skomponował się ze śniadą karnacją artystki.

Trafne okazały się również dodatki. Wysokie szpilki w odcieniu nude to zawsze bezpieczne rozwiązanie. Tym razem, dzięki swojemu matowemu wykończeniu, idealnie połączyły się z połyskującą tkaniną sukienki. Weronika nie zapomniała także o biżuterii. Postawiła na mocny akcent w postaci złotego naszyjnika, w formie krzyża, który był bardzo widoczny na tle jasnego koloru kreacji. Luzu całości nadały sznury różnego rodzaju bransoletek. Brawo!

4 / 7

Anna Popek

Obraz
© AKPA

Ania Popek chyba zmieniła stylistę. Świadczy o tym duża zmiana jej stylu ubrań, w których pojawia się ostatnio na stołecznych imprezach. Niegdyś modny, kobiecy i nieco młodzieńczy styl zastąpiła kreacjami w oficjalnym, biurowym klimacie. Na listopadowej prezentacji kalendarza YES pojawiła się właśnie w takim komplecie.

Do ołówkowej spódnicy w kolorze fuksji dobrała krótki żakiecik w odcieniu ciepłego kremu, z delikatnym paskiem podkreślającym talię. Do tego czarne, skórzane buty na wysokim obcasie oraz niewielka, lakierowana torebka. Pozytywnym akcentem tego looku była przepiękna kolia, z dodatkiem dużych pereł. Całość dość poprawna, jednak niestety całe zestawienie dodało prezenterce lat.

5 / 7

Aleksandra Nieśpielak

Obraz
© AKPA

Na premierze kalendarza Yes pojawiła się także Aleksandra Nieśpielak. Aktorka zaprezentowała się w monochromatycznym, czarnym kombinezonie. Czy wybór był trafiony? Niestety, taki fason wymaga nienagannej, wręcz chudej sylwetki. Przy kobiecych kształtach aktorki, wybrany krój optycznie dodał jej figurze masywności. A umieszczone w górnej części kreacji marszczenia i plisy dodatkowo zaokrągliły kształty.

Fatalne były również dodatki, których było zdecydowanie zbyt wiele. Ćwieki, choć modne, pojawiły się w za dużej dawce, na czarnym pasku oraz torebce. Ilością akcesoriów przytłoczone zostały także dłonie artystki - kilka pierścionków oraz bransoletki na obu nadgarstkach. Smaku nie dodał również srebrny naszyjnik. Mniej znaczy więcej: tej zasady na próżno można było szukać w stylizacji Oli.

6 / 7

Olga Frycz

Obraz
© AKPA

Laureatką tegorocznych "Złotych Kaczek" została m.in. Olga Frycz, która urzeka dużym dystansem do swojego wizerunku. Aktorka przyzwyczaiła nas do bardziej casualowego stylu. Tym razem wybrała dość elegancki zestaw, który nie nie pasował do aktorki, przez co wyglądała na przebraną i nieco zagubioną.

Interesująco wyglądała góra sylwetki, dzięki białej, lekko prześwitującej i luźnej koszuli ze złotymi guzikami. Spódnica wzbudziła mniej pozytywnych emocji. Połyskująca tkanina oraz widoczne po środku plisy nadawałyby się bardziej dla kobiety w wieku 50+. Całość wyglądałaby prawie idealnie, gdyby zastąpić wzorzystą, satynową spódnicę, eleganckimi, prostymi spodniami. Niezależnie jednak od tego, co Olga miałaby na sobie, jej urok osobisty obroni się zawsze.

7 / 7

Aneta Zając

Obraz
© AKPA

Aneta Zając wzięła udział w sesji zdjęciowej do kalendarza "Nibylandia". Na gali, która odbyła się w warszawskim hotelu Gromada, aktorka pojawiła się promienna i uśmiechnięta, mimo wielu burzliwych, osobistych historii, o których niedawno mogliśmy czytać w prasie. Trzeba jej przyznać, że wyglądała zjawiskowo!

Ciepłe tonacje kolorystyczne zdecydowanie jej służą. W kremowej, długiej sukni prezentowała się naprawdę stylowo. Na uwagę zasługiwał pięknie wykończony dekolt, który nie odkrywał zbyt wiele, a jednocześnie przykuwał uwagę do rozpromienionej twarzy. Dodatkiem były złote naramienniki, które subtelnie rozświetlały cerę aktorki. Złota, geometryczna torebka oraz bransoletka i pierścionek w tym samym kolorze, idealnie skomponowały się z kreacją. Taka forma minimalizmu ewidentnie służy Edycie.

Tekst: Joanna Abram (ja/pho)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (42)