42-letnia Kylie Minogue nie ma problemu z tym, że ludziom podoba się jej wygląd. Jednak czasami bawi ją sposób, w jaki jest postrzegana przez widownię. Szczególnie śmieszy ją wielkie zainteresowanie jej... pupą, które rozpętało się po premierze teledysku „Spinning Around”, w którym pojawiła się w złotych szortach.
Ma 42 lata i właściwie od początku kariery, czyli od końca lat 80., uchodzi za symbol seksu. Kylie Minogue nie ma problemu z tym, że ludziom podoba się jej wygląd. Jednak czasami bawi ją sposób, w jaki jest postrzegana przez widownię. Szczególnie śmieszy ją wielkie zainteresowanie jej... pupą, które rozpętało się po premierze teledysku „Spinning Around”, w którym pojawiła się w złotych szortach.
POLECAMY: ZUPEŁNIE NOWA MANDARYNA
"Moja pupa jest słynniejsza od mojej twarzy!"
W wywiadzie dla „The Mail on Sunday” powiedziała: - Nigdy nie miałam problemu z byciem symbolem seksu. Jestem kobietą, a to wspaniały komplement.
POLECAMY: ZUPEŁNIE NOWA MANDARYNA
"Moja pupa jest słynniejsza od mojej twarzy!"
I dodała: - Nie traktuję tego zbyt poważnie – wiem jak wiele można zdziałać dobrym makijażem i ciuchami – ale to miłe uczucie, kiedy wiesz, że ludziom podoba się twój wygląd. Zawsze dobrze się z tym czułam.
POLECAMY: ZUPEŁNIE NOWA MANDARYNA
"Moja pupa jest słynniejsza od mojej twarzy!"
Kylie przyznaje jednak, że uwielbienie dla jej urody i wspaniałej figury wymknęło się spod kontroli, kiedy w jednym z wideoklipów pojawiła się odziana w obcisłe szorty w złotym kolorze.
POLECAMY: ZUPEŁNIE NOWA MANDARYNA
"Moja pupa jest słynniejsza od mojej twarzy!"
- Po tym jak ukazało się wideo do piosenki „Spinning Around” ludzie zaczęli bardziej interesować się moim tyłkiem niż mną. Jedna z gazet umieściła go na okładce i ochrzciła mianem skarbu narodowego. Bardzo mnie to rozśmieszyło. On naprawdę niewiele potrafi, poza podrygiwaniem.
POLECAMY: ZUPEŁNIE NOWA MANDARYNA
"Moja pupa jest słynniejsza od mojej twarzy!"
- Moja pupa przyćmiła moją twarz! - ocenia z rozbawieniem wokalistka. - To naprawdę mnie bawi. Za każdym razem, kiedy zakładam szorty mówię sobie, „To ostatni raz”. Ale oczywiście zawsze jest inaczej. Jakoś jeszcze nie ustaliłam daty kończącej etap szortów...
POLECAMY: ZUPEŁNIE NOWA MANDARYNA