Skandaliczny "trend" w Rosji. "Podejdź do 30 kobiet dziennie"

Jak podaje serwis NEXTA na platformie społecznościowej X, w rosyjskiej stolicy pojawiają się kolejne przypadki mężczyzn naruszających nietykalność cielesną kobiet. Mają oni podchodzić do nich na ulicy, po czym zwyczajnie zaczynają je obmacywać.

"Nowy trend wśród rosyjskich 'alfasów': zaczepiają kobiety na ulicach, dotykają bez pytania, nagrywają to wszystko i chwalą się na czatach" - pisze NEXTA.

Portal informuje, że za tym odrażającym trendem stoi samozwańczy "guru seksu". Miał on wypuścić kurs, w którym przekazuje swoim adeptom "złote rady" odnośnie między innymi budowania pewności siebie.

"Podejdź do 30 kobiet dziennie, dotykaj pośladków i bioder" - zaleca kursantom. Kosztem dyskomfortu obmacywanych kobiet mają oni budować swoje lepsze samopoczucie.

NEXTA opublikowała nagranie jednej z kobiety, które miały paść padły ofiarą tych działań. Szczegłowo opisuje ona to, co ją spotkało.

"Nie rozumiem, dlaczego żyję w świecie, w którym dzieje się to wszystko. Szłam po prostu ulicą, nikomu nie przeszkadzając. Rozumiem, że to nie powinno mieć żadnego wpływu, ale idę w wielkich ubraniach. Nie zwracam na siebie uwagi, chodzę w obszernych ubraniach" - tłumaczy roztrzęsiona blondynka na wideo.

"Podchodzi do mnie mężczyzna, którego nagrałam na wideo i którego również zobaczycie. Mam nadzieję, że o tym poinformujecie. Nagle podszedł do mnie facet, powiedział: 'poznajmy się', podchodzi bardzo blisko i łapie mnie za tyłek. Mocno ściska mój tyłek i się odwraca. W ogóle nie rozumiem, co się dzieje" - opisuje sytuację.

"Odwracam się i widzę, że jego przyjaciel go filmuje. I ja ich słucham. Idę za nimi i mówię im, że są totalnymi wariatami. Chcę go uderzyć, ale oni zaczynają uciekać. Udało mi się sfilmować osobę, która to wszystko zrobiła" - podsumowuje kobieta. Na koniec swojego nagrania domontowała filmik z mężczyzną, który wyraźnie umyka przed nią skrajem jezdni.

Sytuacja kobiet w Rosji uległa w ostatnich latach pogorszeniu. Putin podpisał niedawno reformę kodeksu karnego, która depenalizuje niektóre formy przemocy domowej. Amnesty International ostrzega, że wbrew narracji Kremla, nie jest to krok w stronę "obrony wartości rodzinnych", tylko cios w prawa kobiet.

Problemem jest także tabu dotyczące mówienia o przemocy seksualnej wobec kobiet, odziedziczone po czasach sowieckich. W książce "Gender, Generation and Identity in Contemporary Russia" czytamy, że w państwie wciąż obowiązuje stereotyp kobiety, obywatelki drugiej kategorii, której zadaniem jest zaspokajanie potrzeb mężczyzn w pracy, domu i sypialni.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.