"Myślałam, że on się po prostu cofnie". Kobieta pokazuje brzuch po porodzie
Kobiece ciało podczas ciąży zmienia się nie do poznania. Co więcej, potrzebuje wiele czasu i właściwiej opieki, żeby zregenerować się po porodzie. By zwrócić uwagę na to, czego doświadcza każda ciężarna kobieta, Elise Grossman z Australii opublikowała zdjęcia swojego brzucha przed i po urodzeniu dziecka. I wywołała ważną dyskusję.
07.10.2017 | aktual.: 07.10.2017 10:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Elise, która jest zaangażowana w walkę ze stereotypami na temat kobiecego ciała, urodziła swoje ostatnie dziecko w lipcu. Kilka godzin później fotograf zrobił zdjęcia jej wciąż nabrzmiałego, ciążowego brzucha, które opublikowała na Instagramie. – Porozmawiajmy o ciele po porodzie! – rozpoczęła wpis.
– To dziwne patrzeć w dół i wciąż widzieć ciążowy brzuch, kiedy już trzymasz dziecko w swoich ramionach. Nawet, jeśli przechodziłaś to już trzy razy. To niełatwe wrócić do domu z maleństwem i nadal być zmuszoną do noszenia ubrań ciążowych. Przy pierwszym dziecku byłam przekonana, że po wszystkim brzuch po prostu się "cofnie". Wszyscy mówili: jesteś młoda, stracisz kilogramy po ciąży błyskawicznie! Ale wiecie co? Tak się nigdy nie stało – napisała Elise.
Było wręcz zupełnie odwrotnie. Po każdej ciąży kobiecie przybywało kilka kolejnych kilogramów i coraz więcej rozstępów. Elise zaczęła czuć potrzebę okrywania ciała w czasie połogu. – Nie chciałam widzieć siebie w takim stanie. Dlaczego miałby chcieć mnie oglądać ktoś inny? – pytała. Dopiero po trzecim dziecku Kobieta zdała sobie sprawę, że nie ma się czego wstydzić. Poczuła dumę z tego, że jej ciało jest tak silne, że było w stanie urodzić troje wspaniałych dzieci. – Kobiece ciało to coś niesamowitego – napisała.
Elise chciała przezwyciężyć tabu, jakim jest temat połogu. Dyskusja, którą wówczas podjęła, dopiero dziś odbiła się szerokim echem. Kobiety z całego świata w odpowiedzi na zdjęcia Australijki zaczęły dzielić się własnymi doświadczeniami z tego okresu.
– Moje najstarsze ma 21 lat, najmłodsze pięć. Żałuję, że nie widziałam takiego zdjęcia przy pierwszym dziecku. Czułam się, jakbym była jedyną kobietą na świecie z rozstępami i zwisającymi piersiami – napisała jedna z nich.
– Nie miałam pojęcia, czego oczekiwać po swoim ciele tuż po porodzie. I zdałam sobie sprawę, że nigdy nikt mi tego nie powiedział – dodała inna. Wpisy tych i wielu innych kobiet uświadamiają, że edukacja na temat zmian, jakie zachodzą w kobiecym ciele w czasie ciąży i tuż po niej, jest niewystarczająca. Wiele kobiet czuje wstyd i osamotnienie, ponieważ nie wracają do formy tak szybko, jak "powinny", lub jak to wynika z obrazu promowanego przez niektóre gwiazdy. Tymczasem każde kobiece ciało jest inne i każde reaguje trochę inaczej. Niektóre będą regenerować się dłużej, inne krócej i to zupełnie normalne.