Na noc, dla smaku i dla oka

Makaron bez wyrzutów sumienia?
Oczywiście, ponieważ makaron to danie, które odchudza. Między bajki włóż teorię, że od niego przytyjesz. Bo tuczą wysokokaloryczne dodatki i tłuste sosy, z którymi go jadamy, a nie same kluski.

Makaron bez wyrzutów sumienia? Oczywiście, ponieważ makaron to danie, które odchudza. Między bajki włóż teorię, że od niego przytyjesz. Bo tuczą wysokokaloryczne dodatki i tłuste sosy, z którymi go jadamy, a nie same kluski.

MAKARONOWE WARIACJE

MĘŻCZYŹNI RZĄDZĄ W KUCHNI?

Makaron jest pełen wielu substancji odżywczych, takich jak skrobia, błonnik, witaminy i minerały (żelazo i magnez). Zawiera białko, a tłuszcz tylko w śladowych ilościach. W 100 g ugotowanego makaronu znajduje się 79 mg potasu, 13 mg magnezu, 11 mg wapnia, 1,6 mg żelaza oraz witaminy B1, B2 i PP i tylko 1 mg sodu (czyli jest jak najbardziej wskazany dla osób mających kłopoty z nadciśnieniem).

W przeciwieństwie do słodyczy, które są źródłem cukrów prostych, makaron dostarcza węglowodanów złożonych. Są dla organizmu najważniejszym źródłem energii i to na długo. Wolniej wchłaniane i wykorzystywane, naprawdę zaspokajają głód. Uczucie sytości, odczuwamy nawet przez kilka godzin.

Do tego, węglowodany złożone działają w pewnym stopniu jak leki antydepresyjne, bo podnoszą w mózgu poziom serotoniny. Zestresowany organizm upomina się o nie, by móc uruchomić sterowane przez mózg procesy biochemiczne. Ostatnie badania wskazują, że osoby drastycznie ograniczające w diecie węglowodany, mogą być bardziej narażone na depresję. Uczeni z Masasachusetts Institute of Technology zaobserwowali, że poziom serotoniny, regulującej nastrój i emocje, rósł w mózgu tylko po spożyciu przez badane osoby pokarmów słodkich lub bogatych w skrobię. I jeszcze bezcenna informacja dla wszystkich narzekających na kłopoty ze snem - makaron łagodzi bezsenność. Miseczka świderków wieczorem, zapewni spokojną noc i ... uwolni od nocnych wypraw lodówkowych.

Producenci najlepszych makaronów podkreślają, że są one produkowane z pszenicy Amber Durum. Dlaczego jest ona taka niezwykła? Pszenicę tę uprawia się w klimacie kontynentalnym i śródziemnomorskim. Po pierwsze, jest ceniona za swoją bursztynową barwę, która zapewnia makaronom żółty, ciepły kolor. Po drugie, dzięki lepszej jakości białka (glutenu) zawartego w odmianie Amber Durum, makarony z niej produkowane nie sklejają się podczas gotowania, czyli pozostają al dente. Mają też lepszy smak i wygląd. Włoska firma Agnesi pszenicę Durum poddaje jeszcze procesowi 7-krotnego młócenia i powolnemu suszeniu, tak by zachowała najcenniejsze wartości odżywcze i wyjątkowo delikatny smak.

Makaron barwi się karotenem, sokiem ze szpinaku, buraków. Dodatki te nie zmieniają smaku klusek, ale bez wątpienia dodają im urody. Gdy do produkcji zastosuje się więcej żółtek lub odrobinę oliwy, można zmienić smak lub fakturę ciasta. Makarony dostępne są w bardzo wielu kształtach, najpopularniejsze obecnie to: tradycyjne spaghetti, świderki fussili, ukośnie ścięte rurki penne rigate i skręcone rurki sedani. Pene rigate oraz sedani mają prążki zwiększające przyczepność sosu. Wszystko po to, aby zadowolić smakoszy i oczywiście przyciągnąć uwagę kupujących. Stare metody wytwarzania makaronu zastępuje się metodami przemysłowymi - dziś, zamiast wieszania surowych klusek na słońcu na rurach z brązu, makaron suszą maszyny, a rurki są pokryte teflonem, aby ususzone kluski mogły łatwiej się z nich ześlizgiwać.

Firmy proponują też specjalne makarony dla dzieci. Wiadomo, że najmłodsi tym chętniej zjadają posiłki, im ciekawiej są one przyrządzone, podane i udekorowane. Monotonia i bezbarwność na talerzu są w stanie zniechęcić do jedzenia nawet najzdrowszych potraw. Dlatego np. makaron Lubella „Szalona paczka”, wychodzi naprzeciw dziecięcej potrzebie urozmaicenia. Ciekawe, kojarzące się z zabawą, przyciągające uwagę kształty makaronu np. Królik Bugs czy Struś Pędziwiatr są w stanie zaspokoić upodobania i apetyty niejadków.

Pojawiła się też propozycja dla żywieniowych purystów, czyli makarony niskokaloryczne, pełnoziarniste. Coraz więcej osób w trosce o swój organizm chce jeść naturalne posiłki. Niestety, bardzo często te najzdrowsze dania smakują jak guma albo trociny, a na pewno zdecydowanie gorzej, niż szkodzące zdrowiu i figurze bomby kaloryczne. Pogląd na temat smaku zdrowych posiłków zmienisz, gdy skosztujesz dań z makaronami pełnoziarnistymi, np. Misura. To zdrowe i naturalne produkty o „pełnym smaku” tradycyjnych włoskich past. Wytwarzany z najlepszej pszenicy, pełnoziarnisty makaron, zawiera mnóstwo cennego błonnika oraz witamin i soli mineralnych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Błonnik reguluje pracę układu pokarmowego oraz przyspiesza przemianę materii. Pełnoziarniste makarony doskonale smakują ze wszystkimi składnikami tradycyjnie dodawanymi do włoskich past. Dania na bazie tego typu makaronów są sycące, a jednocześnie łatwo strawne i niskokaloryczne. Dają poczucie lekkości i poprawiają humor,
bo nie ma nic lepszego, niż smaczny, a zarazem zdrowy posiłek zjedzony bez najmniejszych wyrzutów sumienia.

Z makaronów możesz szybko (w niespełna 20 minut) i łatwo, wyczarować tysiące smacznych dań. Wystarczy ugotować makaron (8-10 minut) oraz wymieszać go ze swoim ulubionym dodatkiem. Aby makaron był lekkim posiłkiem, dodaj do niego warzywa i ryby, sosy na bazie jogurtów albo po prostu oliwę. Makaron wymieszany z oliwą i rozgniecionym ząbkiem czosnku, to najszybsze danie świata. Makarony są też idealną bazą do deserów, są świetne chociażby ze śmietaną, startymi jabłkami i cynamonem, czy z utartymi czarnymi porzeczkami i cukrem.