Nagranie z Polakami jest hitem sieci. Oglądają je na całym świecie
Małżeństwo z Polski robi furorę na TikToku. Krótka rozmowę z naszymi rodakami zamieścił w sieci właściciel profilu "MeetCutesNYC", który może pochwalić się ponad 27 mln wyświetleń. Opowieść o tym, jak się poznali, rozczuliła innych użytkowników tej popularnej aplikacji społecznościowej.
Krystyna i Kazimierz wyjechali do Stanów prawie 50 lat temu
Mężczyzna prowadzący profil "MeetCutesNYC" na TikToku zaczepia ludzi na ulicach Nowego Jorku, aby ucinać sobie z nimi krótkie pogawędki. Tym razem wywiadu udzielili Polacy, którzy w Stanach mieszkają już od jakiegoś czasu. Krystyna i Kazimierz przytoczyli swoją historię. Opowieść o pierwszym spotkaniu zachwyciła internautów z całego świata.
Umówili się na podwójną randkę. To nie z przyszłą żoną chciał go poznać kolega
O tym, jak się poznali, opowiedział pan Kazimierz. Pierwszą randkę w ciemno zaaranżował jego przyjaciel. Na imieniny zaprosił pana Kazimierza i dziewczynę, z którą zamierzał go wyswatać. Wśród gości znalazła się również pani Krystyna sparowana wstępnie z gospodarzem. Los chciał jednak inaczej. Pan Kazimierz od początku był zainteresowany tylko jedną kobietą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#KobietyNieZnająGranic: Australia
- Po kilku kieliszkach wódki zrozumiałem, że z nią (panią Krystyną - przyp. red.) pójdzie łatwiej - stwierdził żartobliwie w nagraniu.
Bardzo szybko okazało się, że para ma ze sobą wiele wspólnego. Obydwoje studiowali medycynę. Po jakimś czasie wzięli ślub. W 1975 roku do Stanów wyjechał Kazimierz. Dwa lata później do męża wraz z synem dołączyła Krystyna - wcześniej na jej wyjazd z kraju nie pozwoliły służby.
Przez ten spędzony w samotności czas mężczyzna uczył się języka i pracował, sprzedając przy ulicach lemoniadę. Później znalazł zajęcie w budce z tacos i burrito. Dziś małżeństwo nadal mieszka w Nowym Jorku. Nie kryje, że jest bardzo szczęśliwe.
Internauci nie kryją zachwytu. "Coś pięknego"
Krystyna i Kazimierz mieszkają w Stanach już od prawie 50 lat. Ich angielski jest perfekcyjny, ale o polskim również nie zapomnieli. Nadal potrafią mówić poprawnym ojczystym językiem, co rozczuliło rodzimych internautów.
"I nagle po tylu latach perfekcyjnie powiedziane Kazimierz i Krystyna"; "Dalej słychać polski akcent. Coś pięknego" - przeczytamy w komentarzach.
Głos też zabrała Polonia - okazuje się, że doktor Kazimierz jest im znany i przyjmuje w New Jersey.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
