Najbrzydsze kobiety w showbiznesie
Krzywe nosy, odstające uszy i problemy z figurą. Kobieta zawsze znajdzie w swoim wyglądzie coś, z czego będzie niezadowolona. Niektóre panie potrafią zaakceptować swoje mankamenty, inne za wszelką cenę poprawiają co się da.
Jocelyn Wildenstein
Krzywe nosy, odstające uszy i problemy z figurą. Kobieta zawsze znajdzie w swoim wyglądzie coś, z czego będzie niezadowolona. Niektóre panie potrafią zaakceptować swoje mankamenty, inne za wszelką cenę poprawiają co się da.
Zobacz najbrzydsze kobiety w showbiznesie. Te, którym natura poskąpiła urody i te, które o swoją brzydotę zadbały same…
Jocelyn Wildenstein nazywana jest lwicą lub kobietą kotem. To dla męża chciała upodobnić się do drapieżnego kociaka. Coś jednak poszło nie tak. Nikt nie jest w stanie zliczyć, ile Jocelyn miała operacji plastycznych. Jedno jest pewne: zabiegi, którym się poddała, nie mają nic wspólnego z poprawianiem urody.
(sg)
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Sandra Bernhard
Sandra Bernhard jest amerykańską komediantką, aktorką, autorką teksów i piosenkarką. Zasłynęła pod koniec lat 70. dowcipami opierającymi się na krytyce celebrytów i polityków.
W latach 80. przyjaźniła się z Madonną. Czy królowa popu, która sama nie jest zbyt urodziwa znalazła sobie brzydszą przyjaciółkę w myśl zasady, że przy brzydkiej koleżance każda kobieta wydaje się piękniejsza?
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Rosie O’Donnell
Rosie O’Donnell to prawdziwa telewizyjna osobowość. Czego nie uda jej się zagrać, dopowie miną. Ma bardzo plastyczną twarz. Niewiele jest zdjęć, na których Rosie wygląda dobrze.
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Amanda Lepore
Amanda Lepore osiągnęła mistrzostwo w brzydocie. Nie wiemy, co chciała zyskać, doprowadzając swój wygląd do takiego stanu. Możemy się jedynie domyślać, że miało być seksownie.
Jest całkowitym zaprzeczeniem seksapilu i kobiecości, choć pani Lepowe wydaje się być zadowolona i dumna z efektu operacji plastycznych.
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Cher
Cher przekroczyła granice przyzwoitości w temacie naturalnego wyglądu. Owszem, ma doskonałą figurę i gładką twarz, ale czy można powiedzieć, że jest ładna?
Zważywszy na to, że ma 65 lat, bardziej kojarzy się z Frankensteinem niż z piękną kobietą…
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Whoopi Goldberg
O Whoopi Goldberg można powiedzieć, że jest utalentowana, zabawna i oryginalna, ale na pewno nie można nazwać jej piękną kobietą.
Czarnoskóra aktorka nie robi sobie nic z takich opinii i bez zażenowania występuje w męskich ubraniach, które przecież nie dodają jej uroku. I mimo tego, że żaden mężczyzna nie powiesiłby sobie jej fotografii nad łóżkiem, jest jedną z najbardziej cenionych gwiazd. My lubimy ją właśnie za to, że nigdy nie starała się dorównać botoskowym pięknościom z czerwonego dywanu.
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Teri Hatcher
Jeszcze dziesięć lat temu nikt nie przypuszczał, że Teri Thatcher może zostać uznana za brzydką kobietę. Była jedną z tych czarujących spojrzeniem pań.
Niestety lata spędzone na próbach zatrzymania czasu sprawiły, że aktorka zaczęła przypominać mumię. Wydaje się, że wyglądałaby lepiej, gdyby faktycznie zasłoniła twarz bandażami.
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Sarah Jessica Parker
„Ma twarz jak koń” - tak o Sarze Jessice Parker mówią internauci. Choć uważana jest za ikonę stylu i modowe guru, niewielu jest amatorów jej urody. Jest zbyt chuda, koścista i żylasta, by pociągać mężczyzn.
Co ciekawe, Sarah nawet jako mała dziewczynka nie wyglądała zbyt dobrze. Ostre rysy i odstające uszy nie przeszkodziły jej jednak w karierze.
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Christina Aguilera
Christina Aguilera jest odwrotnością brzydkiego kaczątka. Z pięknej i naturalnej nastolatki zmieniła się w to „coś”. Tak długo pracowała nad swoim wyglądem, że wyszedł miks bez charakteru i stylu.
Aguilera dokonała czegoś, co rzadko udaje się otoczonym przez stylistów gwiazdom. Wydobyła na światło dzienne swoje największe mankamenty. Zamiast zachwycać, oślepia przeciętnością i sztucznością.
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*
Rhea Perlman
Prawdziwa perła wśród hollywoodzkich piękności? Niestety nazwisko to jedno, a rzeczywistość drugie.
Rhea Perlman nigdy nie grzeszyła urodą, ale dzięki temu, że ma ogromny dystans do siebie, ze swej brzydoty zrobiła atut.
(sg)
POLECAMY: * Piotr Rubik: święta bez luksusu*