Źle wykonany makijaż dodaje lat, uwidacznia mankamenty skóry, oszpeca i sprawia, że twarz wygląda nienaturalnie. Błędy popełniane w makijażu zdarzają się często. Za często! A przecież wystarczy odrobina umiaru połączona z dobrym smakiem i wyczuciem stylu.
Źle wykonany makijaż dodaje lat, uwidacznia mankamenty skóry, oszpeca i sprawia, że twarz wygląda nienaturalnie. Błędy popełniane w makijażu zdarzają się często. Za często! A przecież wystarczy odrobina umiaru połączona z dobrym smakiem i wyczuciem stylu.
Najznamienitsi wizażyści tego świata zgadzają się ze stwierdzeniem, że lepiej obejść się bez makijażu niż wykonać go nieprawidłowo popełniając po drodze szereg niewybaczalnych błędów. Niektóre kobiety o wiele lepiej wyglądają bez makijażu lub w makijażu prawie niewidocznym niż z grubą warstwą pudru, powyciąganymi kreskami na powiekach i nadmiarem błyszczyka na ustach.
Brak podkładu
Bardzo często nakładamy puder, malujemy oczy i usta, a zapominamy o najważniejszym – o podkładzie. Makijaż bez podkładu jest nietrwały, przebarwienia, blizny i wszystkie inne niedoskonałości nie są właściwie zakryte, a w przypadku skóry tłustej zauważamy świecenie się twarzy w niedługim czasie od wykonania makijażu.
Podkład jest obowiązkowym elementem make-up’u i należy dobierać go starannie do danego rodzaju skóry.
Maska
Brązowa lub pomarańczowa twarz i blada szyja to tak zwany efekt maski, który jest kolejnym poważnym i często spotykanym błędem w makijażu. Efekt ten otrzymujemy w wyniku nałożenia podkładu (najczęściej znacznie odbiegającego od koloru skóry) wyłącznie do linii brody.
Aby uniknąć efektu maski nakładamy podkład również na szyję, a w przypadku wydekoltowanych bluzek także na dekolt. Kolor podkładu powinien być zbliżony do koloru skóry – tylko wtedy nasz makijaż będzie wyglądał naturalnie.
Za dużo pudru
Sam puder nie zastąpi równomiernie rozprowadzonego podkładu i nie zatuszuje wszystkich niedoskonałości skóry. Nadmiar pudru na twarzy wygląda nienaturalnie, uwidacznia zmarszczki i niedoskonałości, zapycha pory i jest niemodny. Od kilku lat panuje moda na naturalność, a zbyt duża ilość pudru temu zaprzecza.
Zbyt ciemny lub zbyt jasny podkład
Nałożenie dużej ilości jasnego podkładu sprawia wrażenie, że kobieta jest chora, ma anemię, została wyssana z niej krew bądź wpadła twarzą do miski z mąką. Z kolei osoby o jasnej karnacji stosujące ciemne podkłady wyglądają sztucznie, ich twarz wygląda starzej, a zmarszczki są podkreślone.
Idealny podkład musi być zbliżony kolorystycznie do karnacji, powinien być lekki, odbijać światło i utrzymywać się na twarzy przez cały dzień.
Zbyt intensywny róż na policzkach
Idealny róż to taki, który nie odbiega znacznie od koloru karnacji. Wszelkie inne odstępstwa w postaci nienaturalnie wyglądających rumieńców w kolorze pomarańczowym lub (zgrozo!) czerwonym wyglądają po prostu sztucznie i psują makijaż.
Kobiety o jasnej karnacji powinny używać różu w kolorach chłodnych, stonowanych. Dla pań o śniadej i oliwkowej karnacji znakomitym wyborem będą odcienie ciepłe, brzoskwiniowe i brązowe.
Źle dobrane cienie do powiek
Zasada jest jedna: ciemny kolor optycznie pomniejsza, a jasny powiększa. Tej zasady nie przestrzega wiele kobiet i tak panie o małych, blisko osadzonych oczach lubują się w czarnych kreskach i grafitowych, brązowych lub czarnych cieniach do powiek nie zdając sobie sprawy, że ich oczy wydają się jeszcze mniejsze niż są w rzeczywistości.
Odwrotna sytuacja dotyczy kobiet o dużych, czasami wyłupiastych oczach, które z uporem maniaka stosują jasne i perłowe cienie do powiek sprawiając tym samym, że ich oczy wydają się po prostu przesadnie wielkie.
Kolejnym błędem jest stosowanie cieni o takiej samej barwie jak tęczówka oka. Taki makijaż powoduje, że spojrzenie jest niewyraźne, zamglone i zgaszone. Pamiętajmy, aby używać cieni w kontrastowych kolorach, które ożywią i „wyostrzą” spojrzenie.
Brew czarownicy
Blondynka z czarnymi jak heban brwiami lub brunetka z brwiami jasnymi - obie panie w takim zestawieniu będą wyglądać śmiesznie, a nawet złowrogo. Kolor brwi powinien być zbliżony do koloru włosów.
Jeżeli zmieniamy kolor włosów nie zapominajmy o zmianie koloru brwi. Możemy to zrobić w gabinecie kosmetycznym fundując swoim brwiom hennę jak również w trakcie wykonywania makijażu przy użyciu kredek czy specjalnych cieni.
Źle dobrany kolor szminki
Nakładanie na usta zbyt dużej ilości błyszczyka wygląda nieestetycznie, w niektórych przypadkach odnosi się wrażenie, że nadmiar kosmetyku zaraz spłynie na ziemię, nie wspominając już o zostawianych śladach na szklankach, jedzeniu i męskich ustach.
Równie źle wyglądają wąskie usta pomalowane ciemną szminką oraz usta wydatne pociągnięte sinym kolorem. Najbezpieczniejsze odcienie szminek to kolory naturalne, zbliżone do naturalnego koloru ust.
Tekst: Klaudia Kula