Najstarsza modelka na świecie wciąż pracuje. Carmen dell'Orefice skończyła 89 lat

Historia kariery Carmen dell'Orefice nadaje się na niejeden scenariusz filmowy. Już jako młoda dziewczyna została dostrzeżona przez żonę jednego z fotografów pracujących ówcześnie dla "Harper's Bazaar". Kobieta zwróciła uwagę na jej nietypowe rysy twarzy i nawiązała kontakt. Co prawda doszło do sesji zdjęciowej, ale mąż kobiety uznał, że Carmen jest niefotogeniczna.

Dziewczyna nie przejęła się tym, ponieważ i tak wiązała swoją przyszłość z baletem. Jednak dwa lata później kolega jej matki również zwrócił uwagę na urodę dziewczyny i zaproponował znajomym fotografom nawiązanie z nią współpracy. W ten sposób Carmen w wieku 15 lat pojawiła się na okładce Vogue.

Od tego momentu kariera dziewczyny wystrzeliła. Momentalnie zainteresowały się nią popularni projektanci, którzy proponowali udział w pokazach mody na całym świecie.

Jak wiadomo, kariery w modelingu nie trwają długo, dlatego po kilkunastu latach pracy Carmen dell'Orefice rozważała odejście z branży. Modelka na jakiś czas odsunęła się w cień, jednak z upływem lat jej uroda stała się jeszcze bardziej intrygująca, dlatego w latach 90. projektanci znowu chcieli nawiązać z nią współpracę.

W ubiegłym miesiącu modelka skończyła 89 lat i do dzisiaj jest aktywna zawodowo. Swój sukces zawdzięcza prowadzeniu zdrowego stylu życia oraz jak sama przyznaje, nie stroni od poprawek chirurgicznych. Trzy lata temu Carmen dell'Orefice została wpisana do Księgi rekordów Guinnessa jako najdłużej pracująca modelka na świecie.