Po remoncie Dowbor doszło do tragedii. Tak Mateusz żyje dziś

Mateusz Szmajduch i jego babcia byli bohaterami jednego z odcinków programu "Nasz nowy dom". Chłopak zmagał się z nieleczoną depresją i próbował odebrać sobie życie, przez co stracił nogę. Jak dziś wygląda jego życie?

Bohater "Naszego nowego domu" opowiedział jak wygląda jego życie
Bohater "Naszego nowego domu" opowiedział jak wygląda jego życie
Źródło zdjęć: © Instagram | @katarzyna_dowbor_official, @marudaa33

01.09.2023 | aktual.: 01.09.2023 17:52

Mateusza Szmajducha wychowywała babcia. Niestety, chłopak w 2022 roku targnął się na swoje życie. Jak obecnie wygląda jego życie?

Bohater programu "Nasz nowy dom" chciał odebrać sobie życie

W 2022 roku polskie media zszokowała informacja o próbie samobójczej jednego z bohaterów programu "Nasz nowy dom". Życie nie układało się po jego myśli. Nie tylko stracił pracę, ale także ponownie dała o sobie znać depresja, z którą już w przeszłości się mierzył.

21-letni wówczas Szmajduch targnął się na swoje życie. Na szczęście udało się go uratować, jednak stracił nogę. Jego przyjaciele zorganizowani zrzutkę na protezę, za co dziękował im na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Swoje wsparcie wyraziła także Katarzyna Dowbor, która tuż po wypadku opublikowała wzruszający post w mediach społecznościowych. "Chciałabym go przytulić i powiedzieć, że jego świat się nie skończył, że życie przed nim i mimo wszystko może być piękne i takie jak sobie wymarzył" - napisała dziennikarka.

Mateusz Szmajduch opowiedział, jak obecnie wygląda jego życie

Od zdarzenia minął już prawie rok. Z Mateuszem Szmajduchem skontaktowała się redakcja serwisu ShowNews, by dowiedzieć się, jak sobie obecnie radzi.

- Jak zmieniło się moje życie po programie? No było pięknie, tak jak było widać w telewizji, pierwsze tygodnie w nowym mieszkaniu były piękne. Po trzech latach wyprowadziłem się z domu do Krakowa. Z babcią pogorszył mi się kontakt, było to spowodowane tym, że dowiedziała się, że mam chłopaka, ale jak zamieszkałem w Szczecinie, to już normalnie mieliśmy kontakt i zaakceptowała mnie tym, kim jestem - wyznał w rozmowie.

- Po wypadku odezwała się do mnie moja mama, która pomogła mi załatwiać wszystkie urzędowe sprawy, wróciłem też do mojego byłego chłopaka, który zorganizował zrzutkę właśnie na protezę. Pani Kasia Dowbor też bardzo pomogła. Po wypadku mieszkałem z moim chłopakiem w Szczecinie u jego rodziców, ale w lutym się rozstaliśmy i wynajmuję mieszkanie w Gliwicach - dodał.

22-latek szuka obecnie pracy oraz oddaje się swojej pasji, jaką jest podróżowanie. Niedawno pojechał na Top of the Top Sopot Festival, aby posłuchać na żywo swojej ulubionej piosenkarki - Agnieszki Chylińskiej.

- Wolę być w trasie, niż siedzieć w domu - podsumował.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)