Natalia Siwiec chce zostać projektantką. Jej sukienki nie należą do najtańszych
Natalia Siwiec podobno potrafi sprzedać wszystko. Ostatnio marzy jej się projektowanie odzieży, którą będzie mogła firmować własnym nazwiskiem. Tak powstała marka Bad Icon, której produkty są już dostępne w sklepie online. Jak się okazuje, za sukienki "projektowane" przez gwiazdę trzeba będzie słono zapłacić.
04.07.2017 | aktual.: 04.07.2017 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bad Icon, czyli "zła ikona", "zły wzrór', na razie miało również zły start. Dwa dni po uruchomieniu sklepu padły serwery, co Natalia Siwiec wytłumaczyła ogromnym zainteresowaniem produktami marki. – Serwer nie wytrzymał przeciążenia. Ilość wejść na stronę przerosła nasze oczekiwania. Dokładamy wszelkich starań, by jak najszybciej usunąć awarię – napisała na Instagramie Natalia Siwiec. – Poinformujemy was natychmiast o otwarciu sklepu on-line – dodała.
Modelka jeszcze nie może nazwać siebie projektantką, chwali się jedynie, że uczestniczyła w procesie powstawania ubrań. – Dziękuje, że mogłam być obecna podczas projektowania premierowej kolekcji i składa się ona z moich wyborów – pochwaliła się na Instagramie. Gwiazda pojawia się też na zdjęciach reklamujących markę.
Uwagę zwracają nie tyle "bezpieczne", klasyczne projekty, stojące w opozycji do przewrotnej nazwy "Bad Icon", co raczej wysokie ceny ubrań. Za sukienkę Bad Icon trzeba zapłacić około 500-600 zł, za T-shirt 169 zł, a kombinezon prawie w całości wykonany z wiskozy kosztuje 599 zł.