Nauczycielka krytykowana za ubrania, które nosi. Rodzice chcą, żeby została zwolniona
Nauczycielka z jednej ze szkół w New Jersey publikuje na Instagramie zdjęcia swoich codziennych stylizacji, także tych, które zakłada do pracy. Jak przyznała, wielu osobom nie podoba się, że podkreśla swoje kształty, a znalazła się też grupa rodziców, którzy domagają się usunięcia jej ze szkoły.
Pewna nauczycielka plastyki zdobyła sporą popularność w mediach społecznościowych, publikując na swoim profilu zdjęcia różnych stylizacji. Wśród nich są też takie, które zakładała idąc do pracy.
Profil cieszy się sporą popularnością, bo kobietę obserwuje już ponad milion użytkowników, jednak wśród komentujących znajduje się spora grupa osób krytykujących jej wygląd, w tym stylizacje zakładane do szkoły. Kobieta postanowiła podzielić się z obserwatorami tym, co ją spotkało.
Krytyka ze strony rodziców
Nauczycielka chętnie podkreśla stylizacjami swoją figurę, decydując się najczęściej na obcisłe stroje. Do szkoły wybiera jednak zdecydowanie bardziej stonowane ubrania – dłuższe spódnice, spodnie i zabudowany dekolt.
Jak sama jednak przyznała - w szkole spotkała się z negatywnymi opiniami rodziców, krytykujących jej wygląd i domagających się usunięcia jej z placówki. Ich zdaniem – osoba ubierająca się w ten sposób i publikująca tego typu zdjęcia w sieci, nie powinna uczyć w szkole.
Komentarze w mediach społecznościowych
Podobne opinie pojawiają się także pod wieloma zdjęciami publikowanymi przez kobietę w mediach społecznościowych. Komentujący uważają, że jej stroje są niewłaściwe. "Nie powinnaś być nauczycielką, skoro zachowujesz się jak modelka", "Jesteś w klasie i robisz sobie zdjęcia? Chyba desperacko szukasz lajków" - piszą z kolei inni.
Z drugiej strony, jest też spora grupa, która uważa reakcje rodziców za przesadzoną. Wiele osób gratuluje samoakceptacji i promowania ciałopozytywności. "Rób to, co robisz! Uwielbiam twoją pewność siebie!" - piszą. "Te podwójne standardy są niepokojące" - dodają inni zastanawiając się, dlaczego wciąż ocenia się ludzi przez pryzmat ich wyglądu i stroju. Są także i tacy, którzy dodają, że nauczyciel po szkole ma prawo do swojego życia i swoich upodobań.
Jak podkreśliła sama kobieta - krytykowanie jej za wygląd to dyskryminacja. Jak mówi, nie wpływa on na to, jaką jest nauczycielką i jak wielkie serce ma do dzieci.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl