Nauczycielka przedszkolna oblała 3-letnią Madzię wrzątkiem. Właśnie ruszył proces

O niespełna czteroletniej Madzi z Wrocławia, oblanej przez nauczycielkę wrzątkiem, pisały niemal wszystkie ogólnopolskie media. Choć do wypadku doszło w lutym 2017 roku, rodzice dziewczynki wciąż walczą o sprawiedliwość.

Nauczycielka w przedszkolu oblała 3-letnią Madzię wrzątkiem
Źródło zdjęć: © PAP

Do wypadku doszło w porze leżakowania. Przedszkole nie dysponuje przestrzenią na leżaki, więc nauczycielki i opiekunki przesuwały stoły w głównej sali, by zrobić miejsce dla śpiących dzieci. Jedna z nauczycielek, 46-letnia Małgorzata P., potknęła się o stół i oblała śpiącą Madzię gorącą wodą, którą niosła w kubku. Kobieta przechodziła do innego pomieszczenia, w którym trzymała herbatę. Po oblaniu wrzątkiem dziewczynka miała oparzenia na twarzy, szyi, ramionach i klatce piersiowej.

Teoretycznie tuż po wypadku nauczycielka udzieliła dziecku pierwszej pomocy – schłodziła oparzone miejsca zimną wodą. Nie wezwała jednak pogotowia, nie zmieniła zmoczonej wrzątkiem piżamy, co, zdaniem biegłych, tylko pogorszyło obrażenia. Dyrektorka przedszkola zadzowniła do mamy Madzi, by poinformować ją o wypadku. Dopiero wtedy wezwano karetkę, na wyraźną prośbę matki dziewczynki. Gdy kobieta przyjechała odebrać córkę, Madzia oglądała bajki. Nauczycielka i dyrektorka chciały w ten sposób odwórcić jej uwagę, by nie płakała.

Madzia trafiła do szpitala, w którym przeszła dwa przeszczepy skóry. Czeka ją długoletnia rehabilitacja. Jej rodzice są przekonani, że wypadek pozostawił nie tylko blizny na ciele, ale i w psychice. "Madzia zaczęła znowu siusiać w majtki, stała się bardzo bojaźliwa, sepleni, na widok lekarzy wpada w panikę. Ma też trudności w nawiązywaniu kontaktów"– podaje "Fakt".

Małgorzata P. stanęła przed sądem 5 listopada. Kobieta przyznaje się do winy, za nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności. Choć oskarżona proponowała dobrowolne poddanie się karze, sędzia prowadząca sprawę uznała, że proces i tak się odbędzie, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Rodzice dziewczynki przekonują jednak, że to nie kara dla nauczycielki jest dla nich najważniejsza. Mają żal do pracowników przedszkola, że po wypadku nie zapewnili ich córce prawidłowej opieki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Anita ze "ŚOPW" o początkach związku z Adrianem. "Nie mogliśmy spać"
Anita ze "ŚOPW" o początkach związku z Adrianem. "Nie mogliśmy spać"
Córka Pilaszewskiej poszła w jej zawodowe ślady. Tak dziś wygląda
Córka Pilaszewskiej poszła w jej zawodowe ślady. Tak dziś wygląda
Jest jego żoną od 37 lat. Oto kim jest mąż Stenki
Jest jego żoną od 37 lat. Oto kim jest mąż Stenki
Jest w trakcie rozwodu. Mołek zapytała ją o relację z Terrazzino
Jest w trakcie rozwodu. Mołek zapytała ją o relację z Terrazzino
"Byli wyszydzani". Mówi o przemocy, która miała miejsce w szkole
"Byli wyszydzani". Mówi o przemocy, która miała miejsce w szkole
"Zostałam pobita za kolor skóry". Wszystko stało się w szkole
"Zostałam pobita za kolor skóry". Wszystko stało się w szkole
Krótko byli małżeństwem. Tak mówi o życiu intymnym z Ibiszem
Krótko byli małżeństwem. Tak mówi o życiu intymnym z Ibiszem
W szkole doświadczył znęcania. "Prawie ukrzyżowany byłem"
W szkole doświadczył znęcania. "Prawie ukrzyżowany byłem"
Nowa metoda złodziei. Oto jak działają przy bankomatach
Nowa metoda złodziei. Oto jak działają przy bankomatach
Wyrzucił ją ze szkoły aktorskiej. Po 20 latach "objął i przeprosił"
Wyrzucił ją ze szkoły aktorskiej. Po 20 latach "objął i przeprosił"
Widzisz naklejkę "R" na skrzynce? Oto co oznacza
Widzisz naklejkę "R" na skrzynce? Oto co oznacza
Hit cmentarzy 2025. Ten kwiat przetrwa dwa razy dłużej niż chryzantemy
Hit cmentarzy 2025. Ten kwiat przetrwa dwa razy dłużej niż chryzantemy